hejka
juz na sam ranek mam zly humor
ktos zadzwonil do nas do drzwi i ja otworzylam i to byl jakis pan ktory potrzebowal pieniedzy, mowil ze kiedyś mieszkal w moim mieszkaniu
i powiedzialam ze nie mam pieniedzy w gotowce, zapytalam tez moja mame i potem ten pan sobie poszedl i moja mama sie na mnie wkurvila ze "dlaczego otworzylam mu drzwi, a co gdyby to byl bandzior" jakis obcy facet
i juz mi zepsula humor na caly dzien bo sie wkurvia o byle co. szczegolnie ze ten pan potrzebowal pieniedzy. ja rozumiem, ze ona nie miala, ale nie musiala sie denerwować, ten pan nikomu nic nie zrobil
aktualnie moja mama jest w gorszym stanie fizycznym i ciagle wymiotuje na dodatek nie wstaje wgl z lozka
i na początku bylo mi jej szkoda, ale teraz sobie mysle ze niech cierpi mam to w dvpie 🥀
może brzmie jak osoba bez empatii ale ja naprawde nienawidze mojej mamy i chcialabym miec inną… czesto sobie wyobrazam co by bylo gdybym miala inna mame…
na szczęście zostaly mi 3 lata do osiemnastki wiec jakos to przetrwam. bo ogolnie chcialam iść do taty, ale tata nie chce ze mna mieszkac :/
wiec mam juz serdecznie dosc niewazne jakkolwiek atencyjnie to nie brzmi