ej ale szczerze?
po tym jak oslabl moj kontakt z przyjaciolkami z podstawowki, ktore byly mi najblizszymi osobami, to myslalqm ze bede czuła pustke po stracie a jej nie odczulam wgl – bo byly przy mnie takie osoby jak Anita czy Ola, albo Lena,(@.Nutka @-Ahyeonka- i @I_Love_Nam-gyu ) qlbo np. @seokim, @totalna_potterka
wszystko przez jakas grupke… to tam sie wszystko zaczelo.. od nich czuje naprawde ogromne wsparcie <3
jakby — oczywiscie ze wspieraly mnie przyjaciolki ze szkoly ale mam wrazenie ze one za bardzo nie wiedzialy jak to robic… natomiast obecne przyjaciolki czyli te z grupki bardziej mnie wspieraja i mam wrazenie ze robia to naturalnie. poprzednie mialy z tym problem
to nie tak, ze ich nie lubie. jedna z nich doslownie zerwala ze mna przyjazn, bo miala slaba psychike i nie wytrzymywała tego ze mowilam jej o swoich problemach. i jakby okej – i dalej ja lubie, i chcialabym sie z nia dalej przyjaznic. al nawet jakbysmy sie przyjaźnily to mam wrażenie ze ona i moje pozostale przyjaciółki nie dadza mi takiego wsparcia jakie mam teraz. poprostu obecne osoby bardziej potrafia mi pomoc i poprawic humor
czuje ze ze starymi przyjaciółkami to już nie bedzie to samo… bo jestesmy teraz w innych szkolach i wgl… i no.. poprostu zrozumialam ze one nie umieja mi pomoc
dalej je lubie ofc ale to juz nie to samo i raczej nie bede na nie patrzyla w ten sposób ze one zawsze przy mnie beda. nawet jak zamieszkamy razem to nigdy mi nie pomogą z problemami. natomiast ola, lena i anita itd. potrafia to zrobic ❤️ i to wypelnia taka jakby pustke po tym, se malo wsparcia otrzymywalam od przyjaciolek z podstawowki
dziekuje wam kochane ❤️❤️😻😻