Miałam dzisiaj wstawić czwarty rozdział ,,Przyszłości”, ale się rozmyśliłam, bo pomyślałam, że za bardzo Was rozpieszczę wstawiając codziennie rozdziały 😂❤
Będę miała na zapas ^^

Wgl nie ogarniam tego, że pod pierwszą częścią jest 30 serduszek, pod drugą 16, a trzecią 15 :’) Głównie dlatego nie wstawie dzisiaj czwartej XD No, ale nie będę taka zła macie fragmencik 😂

,,- O co wam chodziło z tym ,,myślisz, że są gejami?”? – spytał Eren, gdy po wszystkim siedzieliśmy w dwójkę w kuchni, gdzie ja przygotowywałam śniadanie.
Zaśmiałam się.
– Słodko wyglądaliście, gdy spaliście. Byłeś przytulony do Levi’a, a on obejmował cię lekko trzymając dłoń na twojej głowie. – to naprawdę wyglądało uroczo.
Eren patrzył na mnie mając oczy szeroko otwarte ze zdziwienia.
– Nie śpię z nim więcej w takim razie. – odparł krzyżując ręce na piersi.
– Niestety, nie masz wyjścia. Chyba, że wolisz podłogę.
– Jak czysta, to czemu nie? – zaśmiałam się, a chłopak mi zawtórował.”

Kiedy zaczynałam pisać ten fragment chyba zapomniało mi się, że to nie yaoi… 😂
Dobra, co tam u Was? *^* (Uwielbiam pisać ,,*^*” XD)