Kochani Jeffiasci z bólem w sercu to pisze….ale nie zobaczymy się przez dwa tygodnie…nie będzie nudnych i zboczonych quizów speszyl mialam robić nie moge….te dwa tygodnie potraktujcie tak jakbym wogule nie istniala…. :'( bylam wczoraj u lekarzy w szpitalu…ogolnie…i…..hmm…..moze trafic nie trafilam do psychiatry ale dzis tak bedzie…kiedy znowu kogos bede odwiedzac bede musiala sciagac bluzke….. :'( a pod nia niezagojone krechy…….wiec…widzimy sie za dwa tygodnie…jak se nic nie zrobie….zegnam moje konto….oraz Jeffiastych…dziekuje wam wszystkim ze czytacie te quizy ktore robie….tak te ktore sa nudne….kolejny nudny quiz za dwa tygodnie…nie wytrzymam bez was tyle… :'( ale musze…..i poplakac w kacie…..do zobaczenia pa….*siedze w kacie i placze a Jeff mnie przytula i pociesza*
J-Przepraszamy ale Red….ostatnio źle sie mniewa i przezywa trudne chwile….dziekujemy za czytaniejej quizów a co do speszylu….bedzie z******** mowila mi jaki ma byc…haha…
R.D-Jeff cicho…*powiedzialam zplaczem w oczach*
J-Spokojnie Red….nie wydam…speszylu bez ciebie…moja księżniczko….*pocalowal mnie w policzek*
R.D-Jeff nie mam ochoty na nic….
E.J-Nawet na przepyszna nereczke….kanibalecko….
R.D-A ty….skad tutaj…
E.J-A co nie moge tu byc…
R.D-Mili panstwo musze sie zegnac…i chlopaki tez…prawda ze bylo milo….*placze jak dziecko….*
B-Na tym konczymy pa….

Haha mam niezły ubaw Jeffiaści…haha pochwalcie się swoimi wynikami….z kwiatków…^^ XD hahah kto wam wyszedł….hahaXD T.W chyba nie zadowolona haha..^^ XD XD XD