
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a
przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury,
jesteś gościem :) *Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×



ReadingHero
AUTOR•O kurde… dopiero teraz się skapnęłam, że mamy Annabeth na avku a ja zrobiłam quiz z nią 😅
Heh
~Betty
Alice.The.Dreamer
@ReadingHero Persiakowaaa, tak często jest tu Alex że w końcu się nie połapię kto pisze xd
ReadingHero
• AUTOR@Alice.The.Dreamer Heh
ReadingHero
AUTOR•Hejcia
Tu Betty
Sorka, że nie jestem aktywna na tym koncie, ale nie mam czasu
Postaram się być bardziej aktywna, ale nie wiem jak to wyjdzie
sid.
@ReadingHero Spoko, nie szkodzi
ReadingHero
• AUTOR@ReadingHero hejka Alex 😅
ReadingHero
AUTOR•Mogę się wyżalić?
°
°
°
°
°
°
°
°
°
°
°
°
°
°
No dobra, uznam to za zgodę.
Przyznam, że moje prywatne konto… To już zaczęła być praca. Albo… Nie tyle, co praca, ale coś bolesnego. Kiedy przeglądam tamto konto, to robię się smutna. A bardziej… Ludzie, którzy mnie tam zranili.
To nie jest dramat… No ale jednak jest to bolesne
Kilka pierwsze miesiące były cudowne. Zdobywałam obserwatorów, fanów i, co najważniejsze – przyjaciół.
Pierwszy raz miałam załamkę, gdy miałam ok. 600 obs.
Leciało masę odobsów. Ludzie robili ze mnie jeden wielki żart. A przynajmniej ja to tak odebrałam.
Myślicie, że dlaczego tak obawiam się, że spamię?
To przez tamto wydarzenie. Od tamtego czasu boję się, że ludzie znowu mnie zranią, że będzie to tzw. powtórka z rozrywki.
Wróciłam na SQ po ok. 3, 4 tygodniach pełna pozytywnej energii.
Ranking, nowi przyjaciele.
Wszystko było jak z bajki!
Ale ostatnio (czyli tak ok. od trzech miesięcy) czuję… Że ludzie mnie… Nie wiem, nie szanują? Nie akceptują? Że jestem ta zapasowa?
Czyli dokładnie tak jak w życiu…
Był taki moment w moim życiu… Gdy byłam wielkim pośmiewiskiem klasowym. Jedna idiotka (lekko powiedziane) rozwaliła mi praktycznie całe 1 – 3.
Została przy mnie tylko przyjaciółka…
Nastawiła całą klasę przeciwko mnie…
I praktycznie wszyscy przezywali mnie od ś*********a, świni, itp.
To mnie więcej dlatego tak przeciwstawiam się hejtowi, naet, jeśli nie znam osoby, która jest hejtowana.
Ostatnio „przyjaciele” tutaj (nie wszyscy, ale większość) mnie odobserwowują, usuwają z ulu…
Wiecie, myślicie pewnie, że tego nie widzę.
Ależ oczywiście, że to widzę!
I praktycznie codziennie muszę na nowo sklejać serce, gdy widzę, jak mój „przyjaciel” usunął mnie z ulu lub odobsował. Niby to taka mała rzecz. A za każdym razem czuję, że ta osoba tym właśnie sposobem usuwa mnie ze swojego życia. Nie z ulu. Z życia.
Tutaj… Na tym koncie… Szczerze mówiąc czuję się, jakbym była na wakacjach. Mam tutaj prawdziwych przyjaciół, a nie wyimaginowanych, którzy „przyjaźnią się” ze mną tylko po to, bym ich poleciła.
‚
‚
Kiedyś ktoś mi powiedział, żebym się nie użalała nam swoim życiem i wstawiała pozytywne wpisy.
Mam nadzieję, że nie macie mi tego za złe
Po prostu… Musiałam się zwierzyć, już tak dłużej nie potrafię
~ Alex
dziki_ziemniak
@ReadingHero
bardzo ci współczuję i rozumiem tę potrzebę wyżalenia się
to właśnie z tego typu powodów nie wierzę w przyjaźń przez internet, tak dużo czasu zajęło mi „wyluzowanie” na sq
nie będę ci mówiła „nie martw się” czy coś w tym stylu. Sama wiem że to nie działa… ja na przykład nie pamiętam już nocy kiedy nie płakałam. Wiem że takie były… ale to nie wyraźne wspomnienie, zostawione gdzieś daleko. (ups, gadam o sobie…)
Rozumiem twoją potrzebę wyżalenia się. I proszę, nie dawaj optymistycznych wpisów na siłę, dobrze? Jak chcesz się wyżalić proszę bardzo: napisz we wpisie, lub do kogoś na priv, discorda itd. (do mnie możesz, jeśli w ogóle ja lub moje słowa jakoś ci pomagają czy coś)
i rada na sam koniec: nigdy nie daj się wciągnąć w coś co ja nazywam „nałogiem płaczu”. Ja się dałam wciągnąć… to jest właśnie to płakanie w poduszkę itd. Kiedyś myślałam tak „popłaczę, poczuję się lepiej”. Ale jak robiłam to często… można powiedzieć że się uzależniłam od płaczu, smutku, i tego wszystkiego. Tak na prawdę jedyne co mi bardzo pomaga, a wręcz chroni od totalnego załamania jest Bóg… ale tu nie będę się rozwodzić, bo nie wszyscy to chrześcijanie jak ja.
sorki za gadanie o sobie dużo, ale też czułam potrzebę wygadania się
trzymaj się, Alex 💗
ReadingHero
• AUTOR@Annabeth222 💕💕💕
~ Alex
ReadingHero
AUTOR•No dobra
Trzymajcie 20 część memów (tak, to już 20)
June gdzie jesteeeeeeeeeeeś
@Mistyfur @Mistyfur @Mistyfur @Mistyfur
~ Alex
P...a
@ReadingHero ja czasami wchodzę i zaglądam do szkiców
ReadingHero
• AUTOR@Persiakowa okki 💕
~ Alex
ReadingHero
AUTOR•Hajo
Znacie to uczucie, gdy na lekcji na kamerce nagle pomyślisz o czymś śmiesznym i nie możesz się nie możesz się powstrzymać od co najmniej uśmiechu?
A nauczyciel wtedy cię pyta, co jest takiego śmiesznego w lekcji?
To co ja mam wtedy powiedzieć? Że odtwarzam obraz mojej mamy wchodzącej za telewizor (oh,to długa historia. Wbijcie na poprzednią część zwariowanych snów o PJ i OH u @Zula18, wejdźcie na komentarze… I tam jest odpowiedź 😂)
Btw, wbijać do @Zula18, bo ona ma świetne, kreatywne i dopracowane quizy 💕
*true story*
*na lekcji kształcenia słuchu *
Pani: *pyta jakiegoś chłopaka jaki to przewrót dominanty septymowej*
On: *włączony mikrofon* *rozmowa z tatą*
Tata: O, masz teraz lekcje?
On: Tak, właśnie odpowiadam pani bo mnie pytała który to przewrót
Tata: I co? Wiesz?
On: Nie
Btw, pozdro z audycji muzycznych
~ Alex
Apple_Gold
@ReadingHero 🤣