Piszę to bo muszę się wyżalić, ok? Nikt nie musi czytać.

Tęskniłam i tęsknię za wojowniczą wiką, z której odeszłam przez wytykanie mi mojego zdania. W końcu miałam dosyć tej tęsknoty, uznałam, że spędziłam tam zbyt dużo miłych chwil żeby tak łatwo się poddawać bo coś się komuś (była to jedna/dwie osoby) nie podoba. Ale po tym co dzisiaj zastałam już wiem, że nie wrócę. Już nie ma tego fanodmu, który ja znałam. Teraz wszystko jest toksyczne, a wika, którą znałam przepadła kilka miesięcy temu – jak widać potrzebowalam czasu żeby zdać sobie z tego sprawę. Bo wiecie co? Nie chcę nikogo obrażać, obgadywać czy hejtować, ale według administracji tam już nie można nawet napisać, że nowa baśń zepsuła te okładki, albo że okładka się bardzo nie podoba (może być tylko, że nie jest najlepsza, ale ja bym lepiej nie zrobiła) i nie można napisać, ŻE OKŁADKI INNEGO ARTYSTY SĄ LEPSZE. Mamy wszyscy wychwalać te albo klamac, że nam się lekko nie podobają kiedy prawda jest inna. Kiedyś tak nie było. A kiedy NB od czwartej seri nastawila się na te głupie przesycone kolory i wszyscy pokochali te okładki (a samo wydawnictwo zaczęlo je wychwalać tak, jak nigdy nie chwaliło okładek pana Jędrzeja) to wszystko nazywane jest hejtem. Ten fandom jest toksyczny i tyle. Nigdy nie żałowałam czytania wojowników, nie przerwę ich z uwagi na takich ludzi. Ale zaczynam żałować, że dolączyłam do wiki bo się do niej przywiązałam i ciężko mi jest się od niej odciąć, a jeszcze ciężej znieść to co tam się dzieje.
Wiecie co zrobiłam przed odejściem? Napisałam, że te okładki są cudowne i już mi dali spokój. To jest po prostu śmieszne. Nie tego się spodziewałam, wydawało mi się, że znam tą wikę. Oszalsli na punkcie tych okładek.
Też uważam, że nie powinno się hejtować. Też uważam, że czasem byłam za ostra. Ale oni przestali odróżniać hejt od opini, która im nie pasuje. Ja nie jestem za hejtem. On jest zły i nigdy nie powinno się obrażać autora ani okladek, bądź co bądź wkładał w nią choć trochę pracy. Ale zabronienie wyrażania własnego zdania, a raczej namawianie do pochwalania okładek lub po prostu kłamania, że NIEZBYT mi się podoba nie jest fajne. Często jestem wściekła co oni zrobili z tą serią. I widzicie…napisałam to. Napisałam, że NB po prostu zepsuła te okładki odbierajac im klimat wojowników. I na wiki by mnie zaczęli wyzywać, a dzisiaj to pewnie bym dostała bana od administracji, a naprawdę myślałam, że oni nie będą…inni.
Bo mi jest po prostu przykro, że wojownicy są teraz traktowani jak zwykłe książki a zawsze mieli nieoowtarzalny klimat.
[*]