@soulless cześć kochana, soull! 🥀(czyżbyś miała nowe zdrobnienie? 😼❤️ hahah)
A jakoś żyje jeszcze, chociaż różnie to bywa, haha. Nie no tak już na poważnie, ostatnio trochę ciężko mi wszystko ogarnąć i z tego też powodu zaniedbałam moje konto 😩 Chodzi tu głównie o szkołę, ale również o zajęcia dodatkowe itd.

A z historii to tak… hmm.. jakiś czas temu zacięłam się w toalecie i generalnie na szczęście w toalecie obok była moje koleżanka, więc przynajmniej nie byłam w tym sama, haha. W między czasie, ja jako wielka histeryczka dostałam małego ataku paniki i po nieudanej próbie otworzenia drzwi zaczęłam siłować się z klamką i walić w drzwi. Na szczęście w końcu udało nam się otworzyć te drzwi, haha. W ogóle apropo tej toalety, to jest ona jakaś nawiedzona 👀 Była też tak sytuacja, że odkręciłam tam normalnie wodę w kranie, myje sobie ręce i ta woda nagle się wyłącza. Dziwnie, dziwnie 👀

Zmieniając temat (a jest to dobry pomysł) jestem zadowolona, bo wczoraj udało mi się napisać kartkowe z niemieckiego na 5. Tak czy siak jeszcze sporo przede mną jeżeli chodzi o tematy sprawdzianów 😩✋

A no właśnie, to jest pytanie. Kiedyś rozmawiałyśmy o tym z moją przyjaciółką. No bo tak, ja na przykład najczęściej czytam moją nazwę po prostu tak jak się pisze, czyli „rosacea”. Natomiast gdy kiedyś wpisałam w tłumaczy „rosacea” i chciałam właśnie posłuchać jak to przeczytać wyszło mi coś w stylu „rołzazija” 🤔 Wiem, że niektórzy czytają tą nazwę po swojemu i jest to w sumie dość ciekawe spostrzeżenie i pytanie, haha. A Ty jak najczęściej czytasz moją nazwę?
A dziękuję, dziękuję. Tobie również wszystkiego dobrego, lovki ❤️
~ rose 🥀

ps. bardzo, bardzo przepraszam, że tak się rozpisałam 😰