☀️Dzienny wpis☀️
———————————————————————————————————-
🍇Hejka Jagódki!🍇
———————————————————————————————————-
~ Co porabiacie?
~ Macie jakieś nowe osiągnięcia na SQ?
~ A ogólnie to wyspaliście się?
~ Jakie macie plany na dzisiaj?
———————————————————————————————————
🍁Odpowiedzi🍁
🍁 Nudam….
🍁 Ulubieniec, bo 10 osób dodało mnie do ulu! Dziękuje!
🍁 Tak, chociaż wstałam o 6.50 😅
🍁 Żadne. Idę na żywioł.
———————————————————————————————————-
🌐Wiadomości🌐
Ogólnie to wczoraj miałam fajny dzień. Na początku było git, ponieważ nie zadali nam zadań domowych. Potem zaczęło trochę padać, a jak przestało to wyszłam na dwór i się pokłóciłam z @HappyCherry :\
Potem ona pojechała do koleżanki, a ja zostałam jeszcze z moją drugą koleżanką Nadią i z moim o 4 lata młodszym bratem Tomkiem. Bawiliśmy się do wieczora, pluliśmy na siebie (nie pytajcie dlaczego, bo odpowiedzi nie znam). I nagle, gdy biegniemy do altanki tej Nadii to ona krzyknęła i ja też krzyknęłam ponieważ zobaczyłyśmy coś ciemnego co się ruszało i było gdzieś tak duże jak ręka dorosłego człowieka. I wiecie co to było? TO BYŁ JEŻYK! Było już ciemno więc był bardzo ruchliwy. Poszliśmy po latarkę i patrzyliśmy na niego, ale bardzo krótko bo gdzieś zniknął :(. Później zaczął padać deszcz i schroniliśmy się pod dachem i nagle Tomek krzyknął "kot!' i nagle zobaczyliśmy ogon przeciskającego się przez bramę w deszczu kota a ja mało zawału nie dostałam xD bo myślałam, że to ten jeż ale z dłuższymi nogami, a Nadia myśłała że d g**no z nogami xDDDDDDDDD. Ale to serio było straszne, bo padał deszcz i było ciemno, a jedna latarnia to się zapalała i gasła, zapalała i gasła…
No, ale koniec końców postanowiliśmy pójść do domu, więc pożegnaliśmy się z jeżem choć nawet nie wiedzieliśmy gdzie jest i nadaliśy mu imię Bi Fi-Fi (zaproponowane przez Tomka).
KONIEC
———————————————————————————————————-
💗Poleconka💗
@_BasiaMuszka_
@HappyCherry
@Ravian
@Honey.Heart
@Mimi-42
@-Jezynkaa-

🍇Miłego popołudnia Jagódki!🍇

~ Berry_Cloud