„Mógłbym napisać książkę, rozpisując się jedynie o jej uśmiechu i głupkowatym śmiechu, który każdego irytował, a mnie inspirował.

Patrząc na nią widziałem tak wiele, ale zawsze dostrzegałem jedynie iskierki w jej oczach, które nie zawsze były oznaką radości.

Jakbym miał możliwość, wypełniłbym biblioteki książkami o niej, muzea z jej portretami i obrazami, każde słowa w piosenkach zamieniłbym na te, które opisywałyby ją.

To jest tak głupie, a jednak tak k******* prawdziwe. Chciałbym się tego wyzbyć, bo wiem, że ona doprowadzi mnie na koniec, który dla niej będzie początkiem.”

To jest właśnie opis tej książki