
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a
przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury,
jesteś gościem :) *Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×










Punic
AUTOR•Tak sobie myślałem, i pomyślałem sobie, że napiszę artykuł o treści historycznej – o Napoleonie. Chcielibyście taki?
Folkowa.
@Punic tak
.Polonia_Kaukaska.
@Punic tak
Punic
AUTOR•Kurde, zrobiłem dwa testy: przepadło 5 quizów
Punic
AUTOR•Czytałem sobie książkę o II wojnie. Zdziwiło mnie to, że polskie podziemie nie deklarowało wrogości wobec niemieckiej kultury, tylko na tajnych kompletach nauczali też o Wagnerze, Mozarcie i innych typach. A nazwę kraju Niemcy pisali z wielkiej litery (osobiście nazwę iii rzesza pisze z małych)
Punic
AUTOR•Fajne podziękowanie?
Jeszcze nie testowałem, chcę najpierw poznać Waszą opinię
sarmat
@Punic zaj*biste
Folkowa.
@Punic bardzo dobre
Punic
AUTOR•Punic
• AUTOR@Japonizacja Nie powiedziałem tylko się Ciebie spytałem. Proszę jednak czytać uważniej, bo znowu czegoś nie rozumiesz. Porównuję skalę zbrodni w ludziach, a nie w stratach demograficznych. Niestety, Ty tego nie rozumiesz (albo nie chcesz rozumieć, bo to by oznaczało Twoją porażkę) i jeszcze MI mówisz, że to DO MNIE nie dociera. Poza tym przeprosić to se można, ale czy się wypłacili za to pieniędzmi? (w sensie straty gospodarcze opłacić, bo wiadomo, że życie ludzkie nie ma ceny) Tu, przyznam się, nie wiem. Ale wiadomo mi natomiast, że opinia publiczna wykreowała sobie Japończyków na „ofiary” broni jądrowej, więc Stany próbowały im to wynagrodzić (ja, mimo że nie lubię Ameryki, popieram tę decyzję). I zdaję sobie sprawę, że nikt nie jest bez winy. Naprawdę. I o ile wojnę z Gdańskiem popieram, bo trzeba było im dać do myślenia, to z Napoleona już dumny nie jestem, i sprzeciwiam się Mazurkowi Dąbrowskiego jako hymnowi (chociaż głównie dlatego, że Napoleona uważam za drugiego Stalina).
Punic
• AUTOR@Japonizacja Po jakimś roku jestem zmuszony jednak przyznać Ci rację