Kiedyś miałam 3 sny właściwie to koszmary były tak straszne że jak się obudziłam cała się trzśesłam może nie będą brzmialy strasznie ale dla mnie były straszne jeszcze że te koszmary były urwane z mojego życia codziennego… wszystkie 3 koszmary odgrywały sie w 1 miejscu a dokładniej w miejscu. Gdzie aktualnie buduje się mój nowy dom.
1 koszmar
Byli tam : mój tata moja siostra i. Ja

Przy furtce gdzie stałam ja moja siostra i tata to tam staliśmy była noc a za tą furtka było pole ze zbożem i z naprzeciwka szła postać z nożem i ja biegłam z moją siostrą jak naj dalej do blaszanego garażu i tam się svhowpasmy i tam się zakończył sen a jak uciekalam widziałam jak on zabija mojego tatę.. to było straszne ale ta postać była cała czarna nie wyglądała jakby miała ubrania po prostu byla czarna
2 KOSZMAR
(Była tam sarna z którą mnie coś łączyło)
Byli tam : ja sarna i Jacyś ludzie

Obok budowy mojego domu jest taki długi nie domek ale jakiś budynek i ja tam weszłam i tam było dość ciemno a wszystkie ściany były obłożone takim hmm nie wiem jal to nazwać jak na sali zabaw takie kolorowe jakby poduszki pokryte takim grubym kolorowym materiałem ale w kazdym razie były kolorowe ale były stare i troszkę czarne i ja z tamtad nie mogłam wyjść bo mnie tam zamknęli źli ludzie i później to tego pokoju wrzucili biedną sarnę która mnie polubiła i pomogła mi wyjść na dwór ale tam był wielki mur właśnie z tych jakby poduszek i się wtedy obudziłam

3 koszmar

On jest najgorszy i najdłuższy…
W każdym razie byli tam ludzie na budowie mojego domu zaczęli ściany malować itp meble wstawiać i chcieli tam zamieszkać!! I była tam straż pożarna która powiesiła mojego psa takiego szpica miniaturowego na drzewie i nie mogłam go znaleźć ale przez 1/3mojego snu go szukałam no i wszyscy byli źli i pijani xd i chłopak w którym kiedyś dawno się podkochiwałam mnie gonił i był dla mnie STRASzNIE nie miły gdy chciałam uciec z moją babcią to ona też nyła pijana i postanowiłam że pójdę na piechotę sama do mojego stałego domu w Którym mieszkam i sie obudziłam

W rzeczywistości był owiele dłuższy ale opowiedziałam wam to w skrócie bo już mnie ręce od pisania bolą xd ale był straszny uwierzcie mi na słowo ale mi właśnie żadko snią mi się koszmary i to jest dziwne głównie były straszne bo to co kochałam straciłam albo ono było dla mnie chamskie ale najdziwniejsze że wszystkie odgrywały sie po kolei czyli jednego dnia miałam taki koszmar a potem taki i tam pod rząd miałam te 3 koszmary i potem bałam się chodzić spać aż przed snem znalazłam porady i pomogły (: to chyba mój najdłuższy wpis xddd