Dzień dobry kochani! 💗

Pozwólcie, że pokrótce opowiem wam, jakie mam plany na najbliższe tygodnie. W niedzielę jadę na obóz harcerski, a dziś wracam z wyjazdu, na którym byłam z rodzicami i bratem.Powiem szczerze, że nigdy nie miałam tak intensywnych wakacji…🤩

Pewnie zastanawiacie się, gdzie byłam. Otóż jest to…

📍NORWEGIA, OSLO

Muszę powiedzieć, że bardzo chciałabym tam kiedyś wrócić, a nawet – jeśli okoliczności mi na to pozwolą – zamieszkać tam na stałe. Przyznam, że jest to fajna perspektywa. Dosłownie, zakochałam się w Oslo.

– spokojne tempo życia
– mili, uprzejmi ludzie
– dobre zarobki
– rozwinięty, nowoczesny system edukacji – do nauczyciela zwracają się na "ty", pierwszorzędne są zajęcia praktyczno-techniczne, z kolei teorii jest mniej;
– szkołę rozpoczyna się w wieku 6 lat, do 7 klasy nie ma ocen, potem jest gimnazjum i są już oceny
– czyste ulice, nie ma porozrzucanych śmieci
– Norwegowie, nawet ci starsi, znają angielski na takim poziomie, aby się porozumieć bez przeszkód
– śliczna architektura
– akceptacja dla osób innych orientacji 🏳️‍🌈
– zdrowy styl życia (dużo ludzi biega i jeździ na rowerze)

Mogłabym tak wymieniać i wymieniać haha
Czego chcieć więcej? Przeprowadzka do Oslo na stałe to marzenie… 💗
Napiszcie, czy wyjeżdżacie gdzieś na wakacje lub może już byliście!

Pod spodem foto jednego z norweskich domów, które minęłam po drodze.
Miłego wieczoru, take care!

~ wasza J.