Cześć Wam!
Poopowiadam trochę o moim dzisiejszym dniu, a bo why not. Jak nie chcecie czytać jak wygląda spotkanie z pedagogiem, to… Możecie po prostu ominąć ten wpis.
Otóż miałam o 11-stej swoją pierwszą rozmowę z panią pedagog. Nie powiem, był dosyć duży stres.
Powód spotkania był prosty – opuściłam się okropnie w nauce, aktualnie jestem zagrożona z dwóch przedmiotów. A w pierwszych trzech klasach byłam szóstkową / piątkową uczennicą…
Nie było tak źle, chociaż cała ta sytuacja dała mi do myślenia. Już nie tylko chodzi o naukę – czuję się winna, bo źle potraktowałam swoich rówieśników ze szkoły (między innymi użytkowniczkę, która mnie obserwuje na tym koncie). Często zapominałam do nich napisać, zapytać jak się czują, umówić się chociaż na zakupy do galerii… Byłam zajęta pisaniem na Discordzie. Ostatnio coraz częściej moja mama pytała się o nich, jednak udawałam, że nie zależy mi ich przyjaźni. W środku odczuwałam pustkę, tęskniłam za nimi. Szczególnie gdy na stronie głównej na Facebooku pojawiały się wspólne zdjęcia i posty znajomych. Czułam się również zła, że stało się tak, a nie inaczej (zerwanie kontaktu), obwiniałam ich za to, zresztą, jak to przedstawiłam w opowiadaniu „Real Friends”… Pani pedagog wyjaśniła mi coś, czego nie potrafiłam dostrzec – czują się podobnie jak ja – osamotnieni, pragnący uwagi, odizolowani, potrzebujący towarzystwa… Mam wrażenie, że już za późno, że nie będą chcieli już ze mną porozmawiać.

Ale dobra, mniejsza z tym. W rozmowie uczestniczyła również moja mama oraz wychowawczyni, która uczy polskiego. Mam szansę na nadrobienie ocen, iiiiiii nareszcie miałam szansę przyznać, że interesuję się nie tylko aktorstwem, jak i pisarstwem. Mam szansę się wykazać przed nauczycielką, wysyłając jej jakieś opowiadanie! 💗 Aww, jestem taka zachwycona !!
W skrócie na rozmowie pojawiają się pytania o np. jak przebiega Twój dzień na tygodniu, postanowienia krótkoterminowe… Spokojnie, nie trwa to długo, jak o 11-stej przybyłam, tak o 12-stej skończyłam. Jednak w marcu mam kolejną rozmowę. Mam tam opowiadać co np. się zmieniło przez te parę tygodni. A więc jestem też trochę przerażona, heh.

Nie wydaje mi się, żebym mniej czasu poświęciła na wstawianie quizów. Po spokojnym skończeniu lekcji, postaram się poświęcić Wam dużo tego czasu.
Pozdrawiam i przepraszam za zawrócenie głowy 😅💗