
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a
przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury,
jesteś gościem :) *Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×




Arielka535
AUTOR•💙⋆ ˚。 ⋆୨ 𝒲𝒞𝒵𝒪𝑅𝒜𝒥𝒮𝒵𝒴 𝒞𝐻𝐸𝒞𝒦 𝐼𝒩 ୧⋆ ˚。 ⋆💙
Rano miałam wykłady, co w sumie nie było takie złe. Obudziłam się prawie całkiem zdrowa, spóźniłam się tylko 5 minut i na pierwszych zajęciach nie zdążyłam przepisać tylko 3 linijek. Na pozostałych mi poszło słabiej, ale przynajmniej przeżyłam.
Wieczorem miałam pokaz tańca rock&roll, którym się stresowałam właściwie pół dnia. Główny taniec wyglądał nieźle, nasza solówka trochę gorzej, ale bis otwierającego numeru moim zdaniem fantastycznie. Była energia, widownia się bawiła świetnie, nasz trener był dumny jak paw. Bardzo mi się podobało, mam nadzieję, że nie przypłacę tego zdrowiem.
Jak Wam minął dzień? Co wczoraj robiliście ciekawego?
Shooting.Shark
Hej! Gratulacje występu, najważniejsze, że sprawił Ci radość i jednocześnie się udał :)
Ja miałam dzisiaj bardzo udany dzień, właśnie wracam do domu z korepetycji. Napisałam niezapowiedzianą kartkówkę z polskiego i duży sprawdzian z geografii. Na obydwu poszło mi dobrze :) Szczególnie na geografii, na którą poświęciłam sporo czasu i jestem z siebie dumna. Zdobyłam też 5 z chemii i mam szansę na pasek :)
Od razu po lekcjach pojechałam z przyjaciółmi do galerii – zjedliśmy obiad, powygłupiałyśmy się i popatrzyliśmy na widok na miasto z dachu.
Teraz jestem pod domem, pewnie wypiję kawę i obejrzę jakiś film. Miłego!
Arielka535
• AUTOR@Drachenblut Woah, gratulacje
Brzmi megaa
Wzajemnie!
Arielka535
AUTOR•💙⋆ ˚。 ⋆୨ 𝒟𝒜𝐼𝐿𝒴 𝒞𝐻𝐸𝒞𝒦 𝐼𝒩 ୧⋆ ˚。 ⋆💙
W grafice mozaika, o której wspominałam wczoraj. Układałam ją od Bożego Narodzenia….
Dziś rano byłam na treningu rock&rolla. Nadal nie całkiem w formie po chorobie, ale pilnowałam się, żeby pić dużo i robić przerwy od tańczenia i chyba ćwiczenie mi nie wyszło na złe. W dodatku opracowaliśmy z moim partnerem 2/3 tej ważnej części naszej choreografii. A to już najwyższy czas, bo jutro mamy występ…
Po powrocie do domu, jak widzicie, kończyłam mozaikę. Poza tym pooglądałam serial z mamą i bratem, zrobiłam pranie i zaczęłam wydrapywać obrazek z wieżą Eiffla, który dostałam tak dawno temu, że właściwie nie jestem pewna, kiedy. Prawie na pewno we wczesnej podstawówce.
Jak tam? Macie jakieś plany na jutro?
_Antoniaa_
@Arielka535 ale śliczna ta mozaika
Wandziaaaa
@Arielka535 mega ładna💖💖🎀🎀
Arielka535
AUTOR•💙⋆ ˚。 ⋆୨ 𝒟𝒜𝐼𝐿𝒴 𝒞𝐻𝐸𝒞𝒦 𝐼𝒩 ୧⋆ ˚。 ⋆💙
No cóż… ja nadrobię te wszystkie powiadomienia kiedyś, zobaczycie.
Ostatnie parę dni byłam wykasowana z życia całkiem, ale dzisiaj już poszłam na uczelnię. Co prawda na każde zajęcia albo się spóźniłam przynajmniej pół godziny, albo wyszłam pół godziny przed końcem, ale… ale próbowałam.
Z pozytywnych elementów mojego życia – układam sobie mozaikę diamentową i bardzo dobrze się bawię. Został mi ostatni kawałek i już z całego odkleiłam folię, więc muszę się siłą powstrzymywać przed układaniem zamiast uczenia się. Spotkaliście się kiedyś z czymś takim jak diamentowa mozaika?
Jak Wam minął dzień? Co dziś robiliście?
Arielka535
• AUTOR@Hej_Mej @TosiaR @Wandziaaaa @Kotonoha Wow, nie spodziewałam się w sumie, że to aż takie popularne
Arielka535
• AUTOR@Mrs.Prefect Skończyłam kolejnego dnia i jest we wpisie wyżej
Arielka535
AUTOR•💙⋆ ˚。 ⋆୨ 𝒮𝒵𝒴𝐵𝒦𝐼 𝒞𝐻𝐸𝒞𝒦 𝐼𝒩 ୧⋆ ˚。 ⋆💙
Żyję, ale jestem chora, więc o godzinie, o której normalnie bym dodała wpis, umierałam od gorączki. Generalnie jest spoko, ale wszystko mnie boli i co dosłownie 6 godzin temperatura mi leci w kosmos. Teraz leki zaczęły działać, więc się ogarnęłam trochę i idę spać. Dobranoc.
Co tam u Was?
_Antoniaa_
@Arielka535 zdrowia dla ciebie ❤
Hej_Mej
@Arielka535 dużo zdrówka 😘też niestety jeszcze jestem trochę chora :/
Arielka535
AUTOR•💙⋆ ˚。 ⋆୨ 𝒲𝒞𝒵𝒪𝑅𝒜𝒥𝒮𝒵𝒴 𝒞𝐻𝐸𝒞𝒦 𝐼𝒩 ୧⋆ ˚。 ⋆💙
Rano poszłam na wykłady. Nie mam pojęcia, kto i dlaczego uznał, że wyświetlanie slajdów z definicjami i twierdzeniami, a potem OD RAZU wyłączanie ich, żeby pokazać tekst. W dodatku ciężko mi było rozczytać prowadzącego. Nie polecam.
Później miałam maraton korków – trzy różne osoby uczyłam trzech zupełnie różnych rzeczy (wszystkich matematyki). Było to… męczące, ale jednocześnie satysfakcjonujące. Trochę było ryzyko, że nie zdążę, bo zapomniałam wziąć kluczy do mieszkania i musiałam jeździć do babci, żeby mi pożyczyła swoje, ale wszystko gładko wyszło.
Co tam u Was? Co dzisiaj robiliście?
Liwson4ever
@Arielka535 oj, to rzeczywiście słabo. Ale finalnie brzmi całkiem dobrze ;)
U mnie nic szczególnego