Opowiem wam coś teraz

Ja z "koleżanką" chodziłyśmy po domach i rozdawałyśmy czekoladowe króliki kupiłam takich dużych 10 A małych 8 i jak poszłyśmy do takich jednych drzwi to otworzył pan dał nam dyche mimo że królik w żabce kosztował 3 50 i nie trzeba było za niego płacić ale no i tamtą moja "koleżanka" wzięła sobie tą 10 powiedziała:
Ja bym chciała kupić sobie takiego królika to ja jej 1 dałam ona to zjadła i powiedziała że kupi sobie jeszcze 1 A po kupieniu gadała o jakiejś torbie słodyczy od cioci itp i przed chłodzeniem po domach zapytałam ją czy chce tak że mną chodzić A ona powiedziała: no ok ale ty płacisz! I wzięła sobie tą dyche A ja na te króliki wydałam ok. 50 zł bo kupiłam jeszcze 2 toffifi

Przepraszam że taki długi ten wpis ale musiałam to napisać:)