
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a
przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury,
jesteś gościem :) *Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×









pessimistic
AUTOR•Potrzebuje kogoś kto mnie okłamie i powie, że wszystko będzie dobrze.Że to nie koniec, a dopiero początek.
Ktoś chętny?
Haha ludzie mówią,że to jesienny smutek,a najlepsze prace powstają w trakcie aktów cierpienia.Tylko jesień już dawno minęła a używanie pióra wydaje się najcięższym grzechem.
,,ciężko ignorować myśli układające się w najgorsze z potworów,ciężko ignorować to że ciągle się tonie,ciężko ignorować ten cały chaos który ma się w sobie bo w ten sposób nie da się żyć.Każdy dzień dla takiej osoby jest walką, a potem kładziesz się wieczorem do łóżka nie mogąc zasnąć,myśli zrywają się ze smyczy kąsają i drapią, a Ty modlisz się żeby jutro nie nadeszło zbyt szybko, albo w ogóle.”
,,Z depresją nie powinno się żyć. Osoby chore powinny udać się do psychologa/ psychiatry.
Później zazwyczaj kończy się to terapią i odpowiednio dobranymi lekami.”
,,Ja chyba nie widzę, żadnego przykładu który powodowałby, że jesteśmy silni dzięki depresji.Fakt, może to że osoba z ciężką depresją wstaje rano z łóżka to jakiś rodzaj ,,walki” ale raczej życie takiej osoby w pewnym momencie przestaje być nią.Nie zależy Ci już na niczym, po prostu tkwisz w dole który z dnia na dzień jest coraz głębszy.Aż w pewnym momencie zaczynasz się czuć jak roślina, która tylko wegetuje.”
Cukrowa
wszystko bedzie dobrze, bo na to zaslugujesz
pessimistic
• AUTOR@Cukrowa Dziękuję kochana🌛 Szkoda,że jest coraz gorzej a promyki nadziei zgasły.
pessimistic
AUTOR•Wstawiłam PPF. Ciekawa jestem waszego odbioru więc gdyby ktoś chciał to proszę o komentarze, każdy nawet najkrótszy cieszy.Ciekawa też jestem jak sądzicie co się stało z bohaterką? Jak będzie wyglądać jej przyszłość?
Następna praca pojawi się w następnym tygodniu.Wracam tu na stałe.
pessimistic
AUTOR•Czasami trzeba coś przeżyć by to opisać.Jeśli jednak mam być karmiona nikłymi nadziejami wolę chodzić głodna.
Chyba się rozpadam i nie mogę przestać.Najczęściej ludzie, którzy starają się wszystkim pomóc, na końcu zostają sami. Cóż za ironia.
Zapraszam do czytania Hope. Zaraz dodam kolejną pracę, swoją drogą nie wyszła tak tragicznie jak myślałam.Miłego czytania.Trzymajcie się ciepło.
pessimistic
AUTOR•granatowa egzystencja skrapla się na spierzchniętych ustach
startych od niepocałowania
otarcia na rękach są oznaką niecierpliwości
za jutrem które duszę pół metra pod powierzchnią
opuszki palców dotykające moich ramion są jak zdradliwy bluszcz
skrzydła schowałam głęboko pod skórą,okryłam je pancerzem z tytanu
mam miłe serce,ale nie umiem ładnie kochać
przeszłość mnie zdefiniowała
nieużywane organy przestają nam służyć w walce
uśmiech zapiłam dniem wczorajszym
gdy jutro Ciebie sobie wyśniłam
Chyba wracam do pisania.Co myślicie o tym tekście wyżej? Może jak 1000 razy to poprawię to coś z tego będzie? Jak wam minął dzień? Ja właśnie wróciłam z jogi i trochę padam już z nóg,a mam jeszcze dużo nauki.
Mogę obiecać,że do soboty na pewno coś się pojawi.
pessimistic
AUTOR•Od kilku dni noszę się z zamiarem napisania tego wpisu.Od kilku dni słowa krążą mi po głowie.Od kilku dni…
Gdyby wszystko było takie proste do zrealizowania.Gubię się we własnych ambicjach,topię się we własnych wyobrażeniach,palę się w moich niewypowiedzianych myślach.Nie jestem wystarczająco dobra by sięgać po pióro.Palce palą mnie z zażenowania.Czytam moje stare pracę i czuję piekący wstyd,gdybym tylko potrafiła ugryźć się w język.
Czas zdecydowanie działa na moją niekorzyść.Płynie zbyt szybko wtedy kiedy modlę się o to by się zatrzymał chociaż na chwilę.Widzę zamazane blade twarze,liczby i litery,które zdecydowanie nie układają się we wzory i słowa,które podlegałyby jakiejkolwiek definicji.Jest nieskończenie wiele rozwiązań.Ale ja nie jestem żadnym z nich.
Chciałabym was przeprosić.Ogrom planów i wyobrażeń zagubił się w codzienności,a ja najzwyczajniej w świecie nic do was nie pisałam.Zwykłe słowo przepraszam brzmi trochę mdło,ale na nic więcej mnie nie stać.Mogę wam tylko obiecać,że niedługo coś się tutaj pojawi.Oprócz tego chce posprzątać na swoim wattpadzie i dalej pisać 21 gram i BD,ale to plany na dłuższy czas,nie zrobię tego z dnia na dzień.
Chciałabym też podziękować wszystkim tym,którzy są ze mną od początku i jeszcze we mnie nie zwątpili.Przepraszam też wszystkich tych z którymi kontakt mi się urwał.Po prostu chyba trochę mnie pewne rzeczy przerosły,a zamiast pisania wolałam wewnętrzne monologi w swojej głowie.Ostatnio znowu miałam taki czas kiedy chciałam przekreślić login zastanawiając się czy to już ten czas.
Minęły trzy tygodnie szkoły a ja już jestem zmęczona.Odliczam tylko dni do każdego piątku,a weekendy jakoś niewyobrażalnie się kurczą pod naporem zadań.
A jak wy się czujecie? Opowiedzcie mi proszę cokolwiek tylko chcecie,chciałabym widzieć czy ktokolwiek tu jeszcze pozostał.
SzUsta_Blednosc
@pessimistic Ja pozostałam, współczuję, nie do końca to znam, ponieważ każdy przezywa to inaczej i umieram pod nadmiarem wszystkiego.
Odysea
@pessimistic Ja byłam, jestem i będę z tobą ❤. Każdego czasem łapie całkowity zastój. Jejku, a ze mną i szkołą coś nie tak XD. Mogę jutro zostać w domu, a ja wolę iść do tego więzienia tylko dlatego, że w ostatnim czasie odwalamy fajne rzeczy 😂. I te nasze boskie szkolne rozmowy xD