Hejcia!
Jakby kogoś interele, to ja żyję, dzięki za troskę ogółem :*
Ogólnie jestem przywalona lekcjami i treningami… Jakby nie patrzeć, treningów nie mam tylko w soboty, a tak ogólnie to non stop~
Oprócz tego, biorę się do pracy! Chce wreszcie pokazać, że polski to mój „żywioł”, dobrze napisać próbne, i znacznie poprawić się z matmy, bo na próbnym miałam marne 7 punktów… Na 30 :(
Zaskoczę Was jednak, że nie był to najniższy wynik, było sporo osób w wynikiem trzech punktów, a nawet dwóch… Jednak jak omawiamy ten egzamin, to aż ciary mnie przechodzą, jak bardzo stres mnie sparaliżował, bo nie zrobiłam kupy prostych zadań… No niestety
Oprócz tego, mam cel aby mieć wysokie stopnie na świadectwie, a na to trzeba pracować cały rok… To wszystko dlatego że zależy mi bardzo na upatrzonej szkole – innymi słowy – chcę dostać się do Szkoły Mistrzostwa Sportowego, a okazuje się że dbają jednak by sportowcy nie byli głąbami lol
Także… Jest cel, i będę się starać, trzymajcie za mnie kciuki; no i koniecznie piszcie na dole jakie Wy macie marzenia ósmoklasiści/(a może i) maturzyści co do szkoły!

Jednak… Wpis był mega dawno temu, jestem tu strasznie martwa, choć muszę przyznać że piszę cały czas, długopisem na kartce podczas biologi~

We wpisie pewnie są błędy, bo nie mam czasu go sprawdzać, oczy mi się kleją; życzę Wam miłej nocy, i liczę na zrozumienie w związku z moją nieobecnością <3

Dobranoc! ✧◝(⁰▿⁰)◜✧

Dzyń dybry
Co tam u Was? Ja aktualnie… Przeżywam załamanie nerwowe… Ze względu na szkołę i nie tylko-
Mianowicie chodzi o to, że mamcia umówiła mnie na połowę września na wydrapywanie ósemek z dziąseł- i okazało się, że doktorzyna przełożyła i dzisiaj, proszę, zabijcie mnie, boje się cholernie

Co do Stowarzyszenia Umarłych Uczuć [SUU] to… Na razie nic jeszcze nie napisałam, planuje sobie w głowie… Ale czasu na pisanie nie mam, choć chyba raczej nie mogę się zmobilizować mech

Cieszycie się, że jutro rozpoczęcie roku? Głupie pytanie, nie?