Chciałam uprzejmie poinformować o swoich referencjach w zakresie umaszczeń.

Wszystkie osoby, które próbują mi udowodnić niewiedzę, zwłaszcza osoby młodsze niż 18 lat…
Chciałam Was poinformować, że napisałam własnymi rękami pracę naukową z genetyki umaszczenia koni, ocenioną przez profesorów genetyki i hodowli koni na najwyższe oceny, dodatkowo jestem w posiadaniu uznanych, weterynaryjnych książek o genetyce umaszczenia, jak choćby książka doktora D. P. Sponenberga („Equine Color Genetics”) czy doktor A. T. Bowling („The Genetic of Horse”), oraz podręcznika z identyfikacji koni profesor genetyki i dziedziczenia cech Anny Stachurskiej („Identyfikacja Koni”), a także wielu naukowych artykułów traktujących o molekularnych przyczynach danych umaszczeń i ich działaniu na konia i melaniny.

Chciałam również poinformować, że mam certyfikat ukończenia jedynego szkolenia w Polsce z umaszczenia koni oraz że kończę pracę nad własną książką o genetyce umaszczenia koni i jeszcze w tym roku przekażę ją do wydania.

Nie twierdzę, że jestem nieomylna, jednak możecie być pewni, że w podstawach typu „czy umaszczenie siwe jest podstawowe” lub „czy istnieją konie albinosy” na 99,99% się nie mylę. A jeśli ktoś uważa, że się mylę, zapraszam na małą bitwę argumentów i wiedzy naukowej. Z chęcią podyskutuję w miłej atmosferze. :)

Pozdrawiam i zapraszam na stronę, którą prowadzę z innymi znającymi się na rzeczy ludźmi! https://web.facebook.com/umaszczenianapowaznie/