
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a
przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury,
jesteś gościem :) *Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×



Paper-Flowers
AUTOR•Teraz ostatnia chwila jeśli ktoś jeszcze chce zadać pytanka
Paper-Flowers
• AUTOR@.bez_imienna. Cokolwiek chcesz o mnie wiedzieć to pytaj. Odpowiem na W S Z Y S T K O
.bez_imienna.
@Paper-Flowers
Ok. To zaczynam:
1. Jak masz na imię?
2. Ile masz lat?
3. Lubisz czytać książki? Jeśli tak to jakie?
4. Znasz Avengers lub jakiś film DC lub MARVEL?
Jak nie chcesz to nie odpowiadaj. Nie zmuszam. Tak wiem że to są strasznie dziwne pytania.
Paper-Flowers
AUTOR•Wow! Dziękuję Wam kwiatuszki 🖤🌻
Paper-Flowers
AUTOR•Witam moją setke kwiatuszków! 🖤🌻
Błagam, nie krzyczcie, ale special nie wypali. Zrobię inny. Może Q&A? Zawsze myślałam, co chcielibyście o mnie wiedzieć 😁😁💓
Jeśli ktoś chce zadać pytanie/pytania, dodawajcie je pod tym wpisem.
WYOBRAZNIA.XV
Skąd pomysł na nazwę?
Ktoś z twoich znajomych/rodziny wie, że masz SQ?
WYOBRAZNIA.XV
Ulubiony kwiat?
Ulubiony gatunek muzyczny?
Twój ulubiony zespół/piosenkarz/piosenkarka?
Jesteś optymistą, pesymistą, realistą, marzycielem?
Ulubiony kolor?
Ulubiona książka?
Ulubiony aktor/ aktorka?
Którą porę roku lubisz najbardziej?
Grasz na jakimś instrumencie?
Masz rodzeństwo?
Ulubione zwierzę?
Paper-Flowers
AUTOR•Hejka kwiatuszki 🖤🌻
Mam już przygotowany special na setke! Ale! Będziecie mieli prawo wybrać miniaturkę! Have fun my flowers 💓
A...n
😀
Awili
@Paper-Flowers hello (tu @Zuzu_Mmer)
Paper-Flowers
AUTOR•Mieliście kiedykolwiek tak, że osoby najbliższe waszego serca, po prostu odeszły? Poprzez bzdurę kontakt się urwał? To tak cholernie boli. Osoba, o której mówię, jest starsza ode mnie o 2 lata, widziałyśmy się tylko 2 razy, ale od razu byłyśmy jak siostry. Dogadywałyśmy się wyśmienicie! A teraz? Pokłóciłam się z nią o totalną bzdurę i… och, dlaczego życie jest takie gorzkie?! Dlaczego zawsze rzuca kłody pod nogi? Mówiłam jej o wszystkim, była moim wsparciem, sensem życia. Teraz zleciała jak te kłody od losu. Przerodziło się to w dość toksyczną znajomość, a potem… pękła. Jak bańka mydlana. „Bajka się skończyła, a księżniczki nikt nie obudził.” – to ja jestem tą „księżniczką”. Nadal zatracona w wyobraźni. Pesymistka, która wie, że coś się zaraz skończy, rozdział się zamknie, a i tak ciągnie to bez jakiego kolwiek sensu. Nie pozwólcie sobie wpaść w takie bagno. Ciężko się go pozbyć…
Olciiqqa
@Paper-Flowers jak chcesz możesz mi opowiedzieć co się stało :”)
Lykke
@Paper-Flowers współczuję, znam to dobrze, więc jakbyś chciała się wygadać czy coś, możesz pisać