Patryk

.Snowbreeze.

Patryk

.Snowbreeze.

imię: Nazywają mnie Igieł Pospolity

miasto: Uniwersum Tolkiena

www: youtube.com

o mnie: przeczytaj

1780

O mnie

"Jestem oazą spokoju
Pier.olonym ku.wa kwiatem lotosu
Na zaje.iście spokojnej tafli je.anego jeziora"

🦌‼️ Remont kiedyś się zakończy‼️🦌

Tematyka profilu:
• Wojownicy (Autorstwa Erin Hunter)
• Quizy i opowiadania o innej tematyce będą pojawiać... Czytaj dalej

Ostatni wpis

.Snowbreeze.

.Snowbreeze.

Żyje ktokolwiek? Niezależnie od fandomu, ja potrzebuję popisać RP a najlepiej z Wojo... Czytaj dalej

Odznaki

Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury, jesteś gościem :)

*Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×

Zaloguj się, aby dodać nowy wpis.

Ostatni wpis autora: Wyświetl wpisy autora
.Snowbreeze.

.Snowbreeze.

AUTOR•  

Żyje ktokolwiek? Niezależnie od fandomu, ja potrzebuję popisać RP a najlepiej z Wojowników. Potrzebuję tego tak bardzo jak tlenu..

Odpowiedz
Wszystkie wpisy:
.Snowbreeze.

.Snowbreeze.

AUTOR•  

Potrzebuje jakiegoś RP z wojowników bardziej niż tlenu

Odpowiedz
.Snowbreeze.

.Snowbreeze.

AUTOR•  

Mój żółw przez 80% czasu wpatruje się w swoje odbicie, co jakiś czas próbując dotknąć tego odbicia ale wycofuje się w ostatniej chwili xD

Odpowiedz
.Snowbreeze.

.Snowbreeze.

AUTOR•  

Żółw mi umarł, mój pierwszy i jedyny zwierzak i nie mogę znaleźć żadnego powodu dla którego mogło się tak stać. Miałam go prawie dwa tygodnie (jutro wieczorem by tyle minęło), nie chciał jeść, ale dużo się ruszał, nie był osowiały, ani apatyczny. Miał zapewnione dobre warunki ale mimo wszystko coś było nie tak, bo obudziłam się koło 11 (nie poruszył się jak wstałam ale Stefan nigdy nie reagował na to że chodzę po pokoju), poszłam na śniadanie i wróciłam no i z tatą zaczęliśmy patrzeć na Stefana w terrarium a on się nie rusza, głowę ma schowaną no to go w tylnią nogę pogłaskałam bo zwykle to działało jako idealny sposób na jego obudzenie, no i nic, podniosłam go zero reakcji, żadnego ruchu kończynami, czy głową, (normalnie to by strasznie nogami wierzgał) i te kończyny strasznie sztywne ma, pyszczek lekko otwarty i oczy zapadnięte.. jeszcze dzisiaj koło 1 rano było chyba wszystko dobrze no nic nie wskazywało że coś mogłoby być nie tak, przeniosłam go wraz z mniejszym terrarium do pokoju brata na jakiś czas przed północą bo używałam lakieru do włosów więc poszedł do pokoju mojego brata żeby mu się nic nie stało. Mój brat go wcale nie ruszał, i po tym mniejszym terrarium jak dziki kilometry wyrabiał, przeniosłam go koło 1 rano do tego większego terrarium to się jeszcze ruszał. Może był chory jak go odbieraliśmy, bo na bank nie hibernuje bo by oczu nie miał zapadniętych. Ale to jest tak mega przykre że pierwszy zwierzak mi umarł, moje największe marzenie które mam od kiedy pamiętam, zostało spełnione prawie dwa tygodnie temu, cieszyłam się tak strasznie że godzinami siedziałam nic nie robiąc tylko patrząc co robi Stefan i upewniając się że ma wszystko czego potrzebuje, no i tak na dobrą sprawę to nie wiem nawet co mu się stało bo zasnęłam i obudziłam się to on już nie żył.

Odpowiedz
1
.Snowbreeze.

.Snowbreeze.

AUTOR•  

Mój stan psychiczny gdy wydałam 500 złotych na cosplay, który nawet nie wiem czy będzie mi pasował i spodenki prawdopodobnie będą na mnie za małe, ale nie mogę wziąć większego rozmiaru bo już w tym o dwa rozmiary za duży będzie dla mnie top, i rodzina jest na mnie z tego powodu wściekła:

Odpowiedz
.Snowbreeze.

.Snowbreeze.

AUTOR•  

Moje umiejętności manualne są gorsze niż dziecko w drugiej klasie podstawówki powinno mieć, nie umiem niczego dobrze skleić, nie umiem robić niczego symetrycznego, nie umiem ocenić odległości, i nie umiem niczego wyciąć równo. Ale trzeba dać szansę temu że może zdarzy się cud, i nie przypalę ani peruki ani moich włosów, nie wsadzę sobie pędzla do cieni do powiek do oka, i nie potnę sobie niechcący palców krojąc warzywa dla mojego żółwia :>

Odpowiedz