Moje przemyślenia z dziś to głównie to, że jeżdżenie autobusem w upalne dni to jakiś dramat XD szczególnie kiedy nie ma wolnego miejsca siedzącego i stoisz tak w tym gorącym autobusie, prawie się dusisz ale musisz wytrzymać 🥲 Jeszcze dziś ubrałam sweter, który okazał się zdecydowanie za ciepły 🥹 Dobrze, że mam szkołę w miarę blisko… Tylko dlaczego w niektórych autobusach tak bardzo brakuje dobrej, działającej klimatyzacji…?
Poza tym sinceramente nie potrafię zapamiętać tych wszystkich wzorów z planimetrii (•_•) nie wchodzą mi do głowy bo w co 3 jest pi i wszystko brzmi podobnie . Jakoś wzory z fizyki są.. lepsze. Chociaż na fizyce też się używa matmy i to zdecydowanie za często. Od 18 robię zadania z tych przedmiotów.. całkiem lubię je robić, ale co za dużo to nie zdrowo 🥸
Tak się zrelaksowałam kiedy sprawdziłam, że sprawdzian z chemii (chemia 🤮) jest pojutrze nie jutro… Nic nie umiem :') totalnie nic. Dobra, może jeden wzór pamiętam xddd i tą skalę ph. Ale czy zdałabym sprawdzian bazując na tej wiedzy —– Nope.
W ogóle Spyxfamily dodali na moim hiszpańskim Netflixie ahh 😍😍😍 Oglądałam to już (nieraz) ale to ułatwia mi ponowne oglądanie tej cudownej serii.. Przyjaciółka mi to poleciła i kocham to anime. Oprócz tego wreszcie muszę pooglądać pokemon black & white 🫨 Ale oczywiście nie mam czasu bo mnie zasypują tymi zadaniami meh
W ogóle sprawa związana z rysowaniem.. Odkąd no dość dobrze mi idzie rysowanie to trudniej mi rysować. To jest dziwne, ale pewnie tylko chwilowe, tylko po prostu im więcej wiesz tym bardziej wiesz jak wielu rzeczy jeszcze nie wiesz i nie potrafisz XD i przez to odrobinę tracę motywację… Lekarstwem na to jest jedno pytanie które zadał mój ulubiony nauczyciel rysunku: "If you don't enjoy it, why are you doing it?" czy coś takiego powiedział i to otworzyło mój umysł: Przecież ja kocham rysować. Nieważne czy mi wychodzi zawsze (nie jest to możliwe XDDDD) czy też częściej nic mi się nie udaje (co jest bardziej realistyczne).
Ale mam czas się nauczyć tego wszystkiego, czego jeszcze nie wiem o sztuce więc luz. Dopiero co pisałam, że nie mam czasu, lecz tym razem mam na myśli dłuższy okres mego życia, dlatego prawdopodobnie będę mieć wtedy jakiś wolny czas-

Nie wiem czemu (naprawdę, niezła zagadka xddd) ale rozmawiam tylko z 3 lub 4 osobami z klasy, nie wiem co się wydarzyło ¯_(ツ)_/¯
Natomiast mam ziomków z innych klas hehe😎😎😎
Wytrzymują jeszcze ze mną.
Ktoś mnie lubi może :')
Żart, wszyscy mnie kochają, nawet jak oni sami o tym nie wiedzą. Sama do końca w to nie wierzę, jednakże nadeszła chwila by uwierzyć 😽

Jak ktoś się ze mną przywita na korytarzu albo PAMIĘTA MOJE IMIĘ A JEST Z INNEJ KLASY A WIDZIMY SIE TYLKO NA OBIEDZIE to dosłownie rozpływam się z miłości do tego człowieka, cóż to za ucieleśnienie anioła-
XD
Może przesadziłam, ale dziękuję w każdym razie, to bardzo miłe ;))

Albo jak ktoś mnie przytuli, albo jak mi powie coś miłego, albo jak mi wybaczy jakieś coś(nie wiem nawet co bo nic nie zrobiłam złego ale dziękuję 🥹🥹) XDDDD
Staram się być jak ta emotka: 🤗.

Czy wychodzi? Nie.

Jestem raczej jak: 😍😂😂😆🥰😵‍💫🥹🥺🫣😶🥲😎😎😎🫨🙈🤩😑

Niestety to jest bardzo relatable.
Mam 3 główne fazy:
– śmieję się z niczego (po prostu chce mi się śmiać xddd)
– Jestem mega podekscytowana czymś i cieszę się ze wszystkiego
– Mam doła i staję się egzystencjalistą jakimś i nic nie mówię a jak mówię to mało i wtedy muszę coś zjeść żeby poczuć się lepiej .

Nudzi mi się. Nie chce mi się spać :0 a więc co dalej robić? Pewnie pisać dalej wpis. No to, wyjaśnię dlaczego nie lubię chemii. Wydaje się za prosta żeby mi się chciało jej uczyć, więc się tak średnio uczę i wyniki też mam średnie XD (W sumie to wychodzi mi 5, magia) I ogólnie uważam, że chemia już się powinna skończyć, por que mamy 2 lekcje tygodniowo???? jakby, to jest straszne. Wolałabym mieć zamiast tego 2 fizyki 🤩 już nawet 2 matmy by mogły być.. 2 polskie.. ALE CHEMIA 🥹🥹

Przepraszam wszystkich, którzy lubią chemię, aczkolwiek wątpię, że zmienię swoje zdanie na temat chemii 🥺

Zastanawiam się czy mam do opowiedzenia jakiś story time nie będący o moim bolącym nadgarstku który boli mnie z pisania na laptopie (ಥ _ ಥ)
Mogę wam szczegółowo opisać sprawdzian z trygonometrii, ale kto by chciał o tym czytać 😓
napiszę wam top 3 śmieszne rzeczy których się bałam * i wciąż się boję ale no..
1) TEN ANTAGONISTA Z MY LITTLE PONY
Jak ja sobie to przypomnę 😭 to było takie straszne-
przez 3 tygodnie miałam koszmary jak byłam mała.
2) schody bez poręczy z dziurami
W sensie dziurami pomiędzy stopniami XDDD
Nie znoszę.
3) basen. Ta głęboka część basenu.

Hm, chcecie jakieś Quizy? Jeśli tak, to musicie poćwiczyć cierpliwość. Najpierw muszę zdać sprawdzian z chemii.

Dziś czytałam wypracowanie z polskiego i pan mi nawet nie powiedział czy jest dobrze, może to dlatego, że czytałam to bardzo szybko i nie było za wiele konkretów tylko.. ładnie brzmiało. To był jedyny plus tego wypracowania XDDD

Okej, dobranoc kochani i pamiętajcie, żeby doceniać siebie i doceniać KFC, a także aby spać dobrą ilość godzin 😼

Pozdrawiam bardzo serdecznie.
Jak zwykle mem: