Chciałabym coś powiedzieć.
Bardzo bardzo bardzo ucieszyłabym się gdybyście przeczytali ten wpis, bo to nie jest już śmieszne.
Po prostu czasami nie rozumiem ludzi. To miała być tylko dobra zabawa, a co?
Wiecie co mnie zabolało…?

Te całe walentynki – ciekawy pomysł, anonimowo możecie napisać miłe słówka do swoich ulubieńców. Tu pojawia się problem, bo to miały być miłe słowa, a nie.

Ludzie zawsze znajdą okazję żeby jakąś dobić drugą osobę. Pomimo, że nie powiedziałyby nam takich słów prosto w twarz to tutaj napiszą to z wielką chęcią. Bo czemu nie.
W końcu to anonimowe, niech się komuś zrobi przykro. Czemu niektórzy nie potrafią się dobrze bawić? Wykorzystają wszystko, żeby zasmucić drugą osobę.

Akurat dostałam taką niemałą walentynkę. Na szczęście nic wielkiego, tylko coś w stylu że moje quizy są słabe, napisane oczywiście w inny sposób. Jednak mogę się założyć, że jest tu przynajmniej kilka osób, które dostały walentynkę, która miała o wiele gorszą treść.
Wiecie jakieś obraźliwe przezwiska, nie miłe słowa. Nie każdy przyjmnie to dobrze. Może ktoś ma problemy z akceptacją siebie i takie straszne słowa mogą go załamać jeszcze bardziej? Czy osoby które piszą takie rzeczy nie myślą o konsekwencjach?

Ja sama gdyby ktoś napisał mi coś gorszego na pewno bym to przeżywała. Jestem osobą, która bardzo, za bardzo przejmuje się opinią innych i gdyby ta osoba nie obraziła moich quizów, a mnie samą, gdyby sprawiła że zachciałoby mi się płakać, zrobiłoby mi się smutno…

Błagam was tak się nie robi. Nie każdy tutaj reaguje na hejt śmiechem. Inny zareaguje płaczem, potem zacznie wierzyć, że to co ktoś pisze jest prawdą i co dalej?

Ciekawe czy osoby piszące te niemiłe rzeczy potrafiłby się przyznać.
Na pewno nie.
Mogę się założyć, że nikt nie potrafiłby podnieść ręki. Nikt nie umiałby powiedzieć „To ja to napisałem”. Jesteśmy tu tacy odważni, ale przecież to jest internet, a w internecie nic nie ginie. Żadna anonimowość nie jest powodem do robienia czegokolwiek chcecie, bo to nie zapewni wam ukrywania się, ani nic w tym stylu.

Więc zanim coś wyślecie zastanówcie się proszę. Bo to nie jest żadna przyjemność niszczyć drugiego człowieka.

Dziękuję za uwagę.

O Mój Boże…
Co się właśnie wydarzyło.

Jak byłam mała zapytałam się mamy, czy mogę się napić pepsi, a kiedy ona zgodziła się poszłam do pokoju napić się z jej szklanki.

To pepsi miało dziwny smak i jak się potem okazało był to alkohol z pepsi😅
Rodzice się ze mnie śmiali, na szczęście wypiłam tylko mały łyczek, więc nic się nie działo no i ogólnie śmieszna sytuacja.

Zgadniecie co zrobiłam teraz?
…

TAK ZROBIŁAM TO SAMO

Tylko tym razem z sokiem, całą szklankę i mama się jeszcze nie dowiedziała👏

Więc tak samo zapytałam się czy mogę soku, no i biorę piję i nagle mam takie o niee ale to niedobre. Myślę chwilę… No i tak to był drink po prostu xD
Boli mnie teraz bardzo brzuch i jest mi bardzo bardzo gorąco, ratunku😂

Mieliście kiedyś podobną sytuację? Czy tylko ja mam takie odpały😅