Hej przychodzę tu do was z dość nietypowym pytaniem i wg nie dotyczy SQ
Jak mogę pomóc mojej siostrze w nauce, bądź chociaż ją do niej zmotywować? Martwię się o nią :/
Nie wiem, jak mogę jej pomóc. Ja i mama próbujemy różnych sposobów, ale nic nie działa. Ja jestem typowym samoukiem, więc wszystko wchodzi mi samo do głowy, ale nie mam dużo czasu, by jej pomagać, z powodu egzaminów.
Szukałam wszelkich metod, ale większość nie przynosi efektu. Mam nadzieję, że znacie jakieś różne metody.
Co do mojej siostry, nauka przychodzi jej z wielkim trudem. Jeśli nawet coś zapamięta, to na następny dzień, bądź po kilku tygodniach nie będzie tego wiedzieć i musi się uczyć na nowo z powodu sprawdzianów.
Wiem, że problemem mogą być wszelkie bodźce, takie jak komputer, telewizja, czy nawet dzieci z sąsiedztwa. Nie wiem, co siedzi jej w głowie, ale na pewno nie potrafi się zmotywować do nauki, bo myśli o czymś innym. Jednak nie jestem tego pewna.
Jak wspominałam, ja nie za bardzo wiem jak jej pomóc, a poza tym sama muszę się uczyć, więc przyszłam z tym do was.
Mam nadzieję, że ktoś udzieli na tyle dobrą poradę, że przynajmniej w małym stopniu jej to pomoże.
Zapytałam już o to gdzie indziej, ale tam nie było zbyt ambitnych odpowiedzi [czyt. Siema, itd.] Nie pytać, gdzie po prostu proszę o pomoc. A i jest to skopiowany tekst, więc dość poważny.