oto stare opowiadanie sprzed 3 lat
Nareszczie koniec tego streama ! Powiedział Dream i wstał z fotela. Musze iść do Georga bo mamy pogadać ze Sapnapem. Przecież nic się nie stanie. Ale mylił się i to grubo. Pzy pasach jakaś dziewczyna weszła na czerwonym. A z daleka jechał jakiś wielki Tir. Dream wbiegł na pasy i próbowł coś do niej powiedzieć ale wiedział że nie usłyszy. Na szczęścię Kierowca był spostrzegawczy i zobaczył ich z daleka. Udało mu się wyhamować. Dream i ta dziewczyna zeszli z drogi a ruch się uspokoił. Powiedziała tylko "dziękuje" i poszła dalej. Dream następnego dnia wciąż myślał o tej dziewczynie. Ale nawet mu się nie przedstawiła. Nawet nie wiedział jak ma na imię… Ale dziś George powiedział że widział te dziewczynę z psem. Może była na coś chora ? George spytał czy nie może wpaść do niego na kakao. Ale Dream wiedział że ta dziewczyna jest jakaś inna niż wszystkie… Może nie usłyszała Tira ? Ale był przecież wielki i Dream słyszał go ale praktycznie nie widział. Dopiero potem do dostrzegł. Więc mogła być głucha… Znowu to. Dream widział że dziewczyna zbliża się do pasów. Bez psa. Ale droga była pusta.Dream juz sam nie wiedział co robić. Poszedł spytać o radę Georga….