we wtorek idę do poradni na wizytę u psychologa
matka była dzisiaj i szczerze trch się boję bo znając ją to tak na mm nagadała ze maja juz pewnie wyrobione zdanie że ja jestem jakimś leniwym bachorem któremu po prostu się n chce w szkole pracować i szuka sobie zwolnień
zwłaszcza że z 2 dni temu z matką rozmawiałom to stwierdziła że jak zasugerują danie mi jakiegoś zwolnienia z odpowiadania przed klasa czy whatever to ona n będzie się o coś takiego starać bo "każdego stresują wystąpienia publiczne, jej nikt nic nie ułatwiał więc ona mi też nie zamierza"
matka roku 👌🏻