Właśnie przed chwilą miałam zawał. Robiłam se quiz i na końcu byla reklama. Ja miałam się uczyć ale stwierdziłam, że jeszcze chwilę posiedzę tutaj. No i miałam oczywiście dźwięki włączone. No i na tej reklamie jakas dziewczyna coś tam mówiła. I ja chciałam szybko to wyłączyć, ale z tego stresu telefon mi upadł i wpadł pod łóżko. I ta reklama dalej jest, więc ja zaczynam odsowac to łóżko, i jak mi się udało wyciągnąć telefon ( po jakiś 40 sekundach) reklama się skończyła. No i wiecie co? Stłukłam szybkę. Moi rodzice mnie zabija, więc jak nie bede prezes tydzień aktywna, to znaczy, że mi tel zabrali. Macie jakieś spoko wymowki? 😭