Choroba + Stres, bo mój przyjaciel ”zaginął” bez śladu, bo dzwoniłam do niego 4 razy i próbowałam do niego napisać itd. I ani razu nie dał znaku życia +Stres, bo w przyszłym tygodniu mam mnóstwo testów a ja nie mam siły by się do nich pouczyć = Oliwia, która zaraz umrze ze strachu, bo teraz nie jest dla mnie nic ważniejszego niż to, żeby mój przyjaciel znów się do mnie odezwał.

Szymon jeśli to czytasz…
Wiedz, że cię zabije za to, że się do mnie nie odzywasz bez żadnego powodu.
Ani do nikogo innego, bo również prosiłam innych by się z tobą skontaktowali.
:(

Miłego dnia, kochani.
Jeśli się znajdzie to napiszę. </3

Chciałabym być z wami dzisiaj zupełnie szczera.
Dużo ostatnio się działo w moim życiu i na tej stronie.
Gdy ja chciałam się poddać, wy mnie wspieraliście i sprawialiście, że znów mogłam stanąć na nogi.
Jednak jest tutaj taka osoba, która nie tylko postawiła mnie na nogi fizycznie, ale również psychicznie i sprawiła, że znów zaczęłam wierzyć w ludzi i w ich chęci do pomocy. Osoba, której nie znam osobiście, chociaż naprawdę bym chciała. Osoba, która jest zawsze, gdy jej potrzebuje lub gdy zwyczajnie chcę się wypłakać. Osoba…która zrobiła coś wspaniałego i nie zapomnę tego do końca życia.
@My_Dark_Soul_From_Hell
Szczerze mówiąc nawet nie wiem po co ją oznaczam. I tak by to przeczytała…
Ale zrobię to byście mogli ją odwiedzić i ją zaobserwować, bo naprawdę na to zasługuje. 😁😘❤️
No i również jestem wdzięczna wam kochani. Jestem z wami już ponad rok i nie wyobrażam sobie życia bez was. Bez tej strony, owszem. Ale nie bez tych ludzi, którzy doceniają moją ciężką prace i mnie jako człowieka. ❤️
Dziękuje…wam wszystkim.
Miłego wieczoru. 😊

Um…c-chciałam t-tylko powiedzieć…
Ż-że możecie w-w-….um…wesprzeć tą małą nieuzdolnioną duszyczkę jak ja i….
P-polecić mnie znajomym…a-albo na swoim profilu..
B-było by mi bardzo miło…wiecie…

O-okay….Idę wypić herbatkę…
Paa… *ucieka przerażona*

(Miłego wieczoru <3)