wgl jаpiеrdole matka mi dzisiaj limo zrobila pod okiem. ale na szczescie takie male i z boku ale czerwone takie mocno jest i troche fioletowe. na stowe ktos sie mnie zapyta w szkole czy z kims sie bilam xd. toc im nie powiem ze mi matka to zrobila. nwm bo matka cos chciala zeby zrobila a ja chcialam to zrobic pozniej i to nie bylo cos waznego i mnie tym meczyla to krzyknelam zeby dala mi spokoj i mi morde zatkala i sie z nia poszarpalam i mnie twarz bolala po tym i zle sie do niej poodzywalam no co sie dziwic i mi no nie dala z piesci no ale cos zrobila nie pamietam ale mnie oko bolalo i no. pojеbane. no ja zle sie zachowuje pyskuje nie slucham sie buntuje sie im i w ogole mocno reaguje i no. ale no to i tak. jak zostalam wychowana w jakiejs patologi gdzie wszyscy sie wyzywaja i sie bija to co sie dziwic. no i mi tak dziwnie ze inni gadaja ze kochaja swoich rodzicow a ja to bym sie nad tym zastanawiala. ale bo ich rodzice nie bija i przytulaja i mowia im mile rzeczy a nie krzycza i mowia ze sa ciezarem i ze sa okropni i ze sa jacys uposledzoni. nie no ale jedzenie mi daja i ubranai kupia. nwm czy ja przesadzam czy cos ale no ja reaguje po prostu. nwm dziwna ta rodzina troche patologia a czasem normalnie gadamy ja nie wiem jakby nic takiego die nie dzialo. i mnie prowokuje matka i pozniej robi ze mnie ze jestem okropna nie mam uczuc i wgl robi ze mnie matka jakiegos potwora i wgl.