Zobaczcie ten avatar! Cud, miód i orzeszki! Dziękuje strasznie @.Vanilia. <3.

Cześć, co tam u was? Ja pragnę opowiedzieć o moim żywocie tak bardzo nudnym. Jeśli cię to nie obchodzi to przewiń część odgrodzoną falami.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Zacznijmy od wczoraj. Zróbmy nawet plan wydarzeń.
Ps. Wybaczcie za naszą mentalną podstawówkę.
1. M. pyta mnie i K. oraz W. czy może odpisać matmę w toalecie (dodajmy, że jest to pomieszczenie wielkości mojej komody). Nie zgadzamy się ze względu na dziwne zachowania wyżej wymienionej.
2. M. grozi, że pójdzie do pani. Ok, ale z czym? „Proszę pani chaciałam odpisać matmę w kiblu, ale one nie pozwoliły.” Zapewne tak by to wyglądało.
Potem była próba:
• Jeden gostek nas rozmiesza (prawie spadłam z krzesła). Przykładowy tekst:
Gostek: *bierze zabawkowy karabin i nim strzela (to jeden z tych dźwiękowych).
Pani: Kto to?
Połowa klasy: Karol!
Pani: Karol oddaj to.
Gostek: *bierze karabin i z miną męczęnnika zbliża się do nauczycielki* Ale to tak kusi!
Pani: Połóż to na konsoli.
Naprawdę w realu to było zabawne.
Świetlica: Odysea, W. czyli @NigtStores.12 i Kajtuś z konta nieznanego cytują Dziady. Przychodzi pani pedagog.
Pedagog: Co robicie?
Odysea: Cytujemy Dziady.
Pedagog: Nie róbcie mi tego, proszę.
Po jakimś czasie pedagog odchodzi.
Odysea: Cytujemy Dziady?
5 years later…
Nie, lol, następnego dnia.
Religia:
Pan od Religii: Podzielę was w grupy. Odliczcie do pięciu.
*Odysea z bólem wymawia cztery i patrzy na koleżanki znajdujące się w innych grupach.*
Pan: […] czwórki ustawcie się tu.
Odysea: *Patrzy na swoją grupę składająca się z
•jednego co nic nie mówi
•najdziwniejszej i najgrubszej dziewczyny w klasie czyli D.
•gostka od karabinu na próbie
Odysea pogrąża się żałobie*
Pan: Wybieżcie szefa grupy. *daje jakieś kartki*
D.: Karol, Karol, Karol!
Gostek: Nieeeeee!
*następuje kłótnia w drodze do kościoła w której nikt nie chce zostać szefem*
Gostek: A może Martyna?
Odysea: Widziałeś moje pismo? Lepiej żebyś nie widział.
*Odysei udaje się normalnie porozmawiać z nim przez pół minuty. Potem gościu się nie skupia.*
*Zrobili zadanie, dostali plusy na dzienniku.**Odysea prawie pobiła największego debila z debili*
*Odysea zła, grupa ją wkurzyć.*
Typowy dzień z życia starych ludzi. Jeżeli się usmiechnęliście to miło. Ja piszę to głównie po to by zachować te wspomnienia. Czemu? Te dni były całkiem fajne. Co powiecie na więcej opisywania takich dziwnych\śmiesznych zdarzeń? Macie jakieś swoje historie?
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ogłoszenia! W mojej główce powstała koncepcja na serię typu chat. Wymyślone przeze mnie postacie, mam już kawałek. Co myślicie?
________________________________________________________
Jak podoba wam się tryb nocny na SQ? Ja wolę zwykły.
Bayo!
~•Odysea•~

Witajcie człowieki. Kogoś obchodzi mój nudny żywot? Nie? W takim razie przejdźmy do sedna sprawy. Ewidentnie bowiem potrzebuję pomocy. Jak możecie zauważyć na moim profilu dotąd pojawiły się dwa opowiadania w tym jedno które usunęłam. W jak najbliższym czasie zamierzam dodać coś nowego. Dokładniej, one shota. Własnego, wymyślone przeze mnie uniwersum postacie. I tu zaczynają się schody bowiem (podzielmy na punkty):
a) Nie potrafię się sama porządnie ocenić z czym zwracam się do was. Dokładniej rzecz ujmując- potrzebuję kogoś kto oceni mój styl.
b)Cierpię na mały brak weny. Ktoś chętny polecić mi jakieś piosenki? Najlepiej po angielsku bo przy nim najłatwiej mi się skupić.
Emm. Jakieś ciekawe pożegnanie? Czarno-białych snów bo od kolorowych oczy bolą <3.
~•Odysea•~