Tęsknię za Rafałem i naszymi potężnymi odklejkami.
Tęsknię za Mają i naszymi codziennymi spotkaniami.
Tęsknię za Julką i naszymi dzikimi densami na trampolinie.
Tęsknię za Maćkiem i naszym graniem w piłkę.
Tęsknię za Antkiem i Frankiem i naszym nurkowaniem w basenie w wakacje.
Tęsknię za Alkiem i naszymi głupawkami np. koło z parówka.
Tęsknię za Alą i graniem w robloxa kilka lat temu.
Tęsknię za Łukaszem i Aleksem i naszym jeżdżeniem hulajnogami 2 lata temu.
Tęsknię za Laurą i naszymi wszechpotężnymi odkeljkami zapisanymi w zeszycie i graniem w koszykówkę.
Tęsknię za Zuzią i naszymi zakupami za 200 zł.
Tęsknię za Emilką i oglądaniem głupich filmików kolegów z klasy.
Tęsknię za Wiktorem i naszym pisaniem nocami.
Tęsknię za Karolem i naszym pisaniem na snapie.
Tęsknię za Oliwką i naszym dziwnym poczuciem humoru.
Tęsknię za Oliwierem i Maksem i naszym graniem w uno o 23.
Tęsknię za Igą, Mają, Wiką i Pysią i naszym graniem w kalambury całymi dniami i nocami pod randomową restauracją.
Tęsknię.