Jezuuuu… Jak yt mnie wku***a! Non stop laguje w połowie piosenki, do teg jak chciałam cofnąć do początku (bo cofanie 10 sec u mnie sprawia, że się odlagowuje, a że jest to piosenka, to nie będe słuchać od połowy. No tak głupio troche) to mi odpaliło 6 sec piosenki i znowu się zlagowało. Wkurzyłam się bardzo i wyłączyłam piosenkę tylko po to, żeby ją znowu włączyć. Wiem że brzmi to głupio, ale bardzo chciałam posłuchać tej piosenki (Linkin Park Numb, jakby ktoś chciał wiedzieć). Próbowałam odlagować ją tak ze 3 razy, jednak yt jest jednym wielkim trollem i nadal mi lagowało. To se myśle 'No dobra, poczekam tą minutę’. I co się okazało? Zdążyłam przetłumaczyć 2 komentarze (przepisywałam z tel na kompa) a yt dalej lagował. I wtedy yt już przegiął. Wzięłam rozwinęłam karty w tel i wywaliłam yt. Potem znowu w niego weszłam, bo chciałam dokończyć słuchanie piosenki, którą mi chamsko przerwano. A że mam listę z ponad 800 piosenkami, a ta jedna jest prawie na końcu, to nie muszę chyba mówić, że scrollowanie mi trochę zajęło. Tak gdzieś ok. 2 min. No jak na piosenkę to mało, ale jak na scrollowanie to jak dla mnie dużo. Na szczęście teraz mi wszystko dobrze działa