Hej
Jakoś dawno się nie odzywałam. Więc piszę dłuższy wpis
Niedługo Walentynki! Cieszycie się z tego powodu? Ja może tak, a może nie. W sumie to nie wiem. Niby we Francji obchodzi się „najlepsze” Walentynki, ale w moim przypadku są jednym wielkim niewypałem. Wiem, że częścią zabawy jest nie podpisanie się pod kartką, ale często ludzie dostają walentynkę z podpowiedziami żeby się domyślić. Jakie kartki dostaję ja? Bez podpisu, jedynie coś w stylu „Twój Walenty” albo napisane już na kartce gotowej. A co gorsza pismem którego nie znam – uwieżcie znam pismo każdego chłopaka z mojej klasy. I co? Raczej nie możliwe jest to, żeby był to chłopak z innych klas bo nie mam ŻADNEGO kontaktu z innymi osobami oprócz mojej klasy. – to są sytuacje z poprzedniego roku jakby co.
Nigdy jakoś nie mam szczęścia do tych Walentynek w ogóle to w tamtym roku dostałam dwie walentynki po raz pierwszy w życiu. Nigdy nie dostałam Walentynki! Haha, tak, tak. Jak miałam 7 lat to oczywiście, walentynek miałam chyba 10 każdego roku ale teraz to już nie te czasy 😂. I w tamtym roku – powracając do tematu dostałam „poważniejsze” dwie walentynki – w ubiegłym roku miałam 12,5 lat. Tak to się pisze? No nie ważne mam nadzieję, że w tym roku mi się poszczęści i chociaż będę wiedzieć kto mi ją wyśle 😅 – o ile dostanę, bo pewności nie mam i nie sądzę żebym dostała ale ok, poczekamy, zobaczymy. Nie wiem czemu, ale ja się bardzo ekscytuje tymi Walentynkami, ciekawe jakie będą i w ogóle co może się wydarzyć, umieram z ciekawości po prostu 😂. A jak nie dostanę żadnej to przecież jest dzień singla i wtedy to będę świętować 😂😂😂. Zaproszę koleżankę i będziemy razem świętowały jako singielki😅. Zabawne, wzięło mnie coś na śmianie się. No to co, jak jesteśmy przy temacie to powiedzcie o swoich najbardziej przypałowych Walentynkach ever.
I mam pytanie:
Myślicie, że dostanę walentynkę, taką prawdziwą, podpisaną? 😔 Czy zasługuje?