Hej!
Co tam u Was?
Trochę mnie nie było, ale nie tak strasznie długo. Przeżywam okropny czas. Raczej tutaj pokazuję bardzo pozytywnie wszystko, przynajmniej się staram. Ale nie mam komu tego powiedzieć, dlatego tutaj to napiszę tak ogólnie. No w sumie czuję się okropnie, jakby jestem beznadziejna. Moja mama czepia się dosłownie wszystkiego. Wiedzieliście, że można źle nałożyć jedzenie? No właśnie, a ja potrafię. Na wf-ie pan się mnie uczepił. Czuję się trochę odrzucona przez moje przyjaciółki. Jakby one razem grają, oglądają i o tym rozmawiają, a ja w ogóle nie ogarniam, o co chodzi. Tak w skrócie nic nie potrafię, za dużo korzystam z telefonu i jestem okropną osobą. Jeśli nikt tego nie przeczyta, to może nawet lepiej…
I proszę, nie odbierzcie tego jako użalanie się nad sobą. Ja po prostu już nie wytrzymam i dlatego to piszę.
Miłego dnia 💜💜💜