Patryk
207

Mystery_wolf

Patryk
207

Mystery_wolf

imię: Mystery Wolf 🐺

miasto: Majestic Meadows🌲🌌

o mnie: przeczytaj

15117

O mnie

✨️Cóż za niespodzianka - kolejny zagubiony przybysz! Nie martw się, oprowadzę Cię po moim małym świecie.

●O MNIE:

🐺 prawdziwa marzycielka o zbyt bujnej wyobraźni,

🐺 ENTP-A

🐺 kochający spać wulkan energii,

🐺 czasem mam zdecydowanie za dużo energii - wtedy... Czytaj dalej

Ostatni wpis

Mystery_wolf

Mystery_wolf

WITAM. 🐺❤️ Jeju, wiem, wiem, WIEM. Nie było mnie tutaj dosyć długo. Nie udzielałam ... Czytaj dalej

Odznaki

Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury, jesteś gościem :)

*Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×

Zaloguj się, aby dodać nowy wpis.

Wpisy autora: Wróć do wszystkich wpisów
Mystery_wolf

Mystery_wolf

AUTOR•  

Cześć!🐺❤️

Na początek chciałabym Was poinformować, czemu wczoraj nie dodałam quizu. Po prostu zasnęłam, hah. Obiecuję, że ten ,,wczorajszy" quiz pojawi się dzisiaj.😉

A jak tam w ogóle u Was?🤔

Jak pierwsze dni po przerwie?🥲

Jak realizacja postanowień?😏

Opowiadajcie, z chęcią poczytam!😎

Miłego dnia!🤗

Odpowiedz
12
wika_kiciulek

wika_kiciulek

U mnie też spoko
Ja nie mam postanowien nowo rocznych

Odpowiedz
1
Arielka535

Arielka535

@Mystery_wolf Całkiem dobrze, były bardzo chillerskie lekcje dzisiaj
Ciężko trochę, bo rozregulowałam sobie godziny spania
Kiepsko, ale mam na nie cały rok, jeszcze będzie lepiej

Odpowiedz
1
pokaż więcej odpowiedzi (1)
Mystery_wolf

Mystery_wolf

AUTOR•  

Szczęśliwego Nowego Roku!🎉🐺❤️🥳

Muszę się pochwalić Wam moim wspaniałym wejściem w Nowy Rok. Tradycyjnie z rodziną – jak to w Nowy Rok do kościoła. Było ludzi prawie tak dużo jak w Wielkanoc, więc… bardzo dużo. No i co? My już wychodzimy z kościoła, a co ja czynię? ŁUP! WSZYSCY widzieli mój epicki upadek na posadzkę… ja leżałam jak żaba, nie żartuję… co jak co, ale mimo tragizmu całej sytuacji, to sama się z tego śmieję. Chyba nic mi się nie stało, ale już moja miejscowość permanentnie mnie zapamięta…🤣🥲

A Wy już macie jakieś noworoczne przeżycia, postanowienia?🤔🎉

Opowiadajcie!😉

Odpowiedz
17
Paprociowa

Paprociowa

@Mystery_wolf
Nawzajem!
Oj, współczuję, ja też kiedyś glebłam, tyle że na środku sklepu 😂 Mam z siebie teraz bekę 😂
Jeszcze nie mam, ale moim takim celem (raczej się nie uda, ale warto spróbować) jest 1 quiz na SG 😊

Odpowiedz
1
Arielka535

Arielka535

@Mystery_wolf Przeżyłam wielką dramę pomiędzy moją przyjaciółką i naszym kolegą z klasy, poszło o to, czy osoba, która jest manipulowana, jest winna. Postanowiłam, że będę starać się stawać lepszą wersją siebie

Odpowiedz
1
pokaż więcej odpowiedzi (2)
Mystery_wolf

Mystery_wolf

AUTOR•  

Mamy to!

Witam w 2023🐺🎉

Odpowiedz
8
Mystery_wolf

Mystery_wolf

AUTOR•  

Za chwilę praktycznie Nowy Rok.🎉

2023… życzę Wam tylko, żebyście ten rok PRZEŻYLI i żebyście wszyscy przeczytali swoje, moje życzenia do siebie nawzajem na rok 2024, 2025, itd. Po prostu na świecie jest strasznie duży niepokój, jesteśmy tykającą bombą w przenośni i… niestety dosłownie. Boję się o Was wszystkich, wasze rodziny, bliskich (mimo że ich nie znam, hah) ale też o siebie i moją rodzinę. Dobra, te życzenia wychodzą teraz za pesymistyczne, ale co – szczere, hah.

Oprócz tego, życzę zdrowia, sił na ten cały rok, nadziei, uśmiechu i pogody ducha. Obyście wszyscy się tam spełnili i żyli sobie spokojnie jak dotychczas, a nawet lepiej.🥰

Życzę Wam wejścia w 2023 z nadzieją na lepsze jutro. ☺️

~Mystery_wolf🐺❤️

Odpowiedz
14
Lovellia

Lovellia

@Mystery_wolf Dziękuję i nawzajem 💕

Happy new year!

Odpowiedz
1
Arielka535

Arielka535

@Mystery_wolf Dziękuję, wzajemnie!!!

Odpowiedz
1
pokaż więcej odpowiedzi (1)
Mystery_wolf

Mystery_wolf

AUTOR•  

PODSUMOWANIE ROKU 2022:🎉🎉🎉

Krótko opiszę każdy miesiąc.😉

Styczeń: niezbyt go pamiętam, wiem tylko tyle, że napadało nawet dużo śniegu i zaczęłam częściej wychodzić na spacery. Może nawet było jeszcze zdalne przez krótki czas. Nawet dobry miesiąc.

Luty: ooo, tu pamiętam dokładnie – było zdalne i kompletnie odpuściłam sobie jeżeli chodzi o te lekcje. Miałam już ich dosyć, na zajęciach rysowałam i zajmowałam się wszystkim innym. W tym czasie też zasiedziałam się w domu, bo nie miałam jakoś ochoty na wychodzenie na jakikolwiek spacer. Czytałam dużo książek. Średni miesiąc.

Marzec: Dużo mówiło się o wojnie na Ukrainie, do klasy dołączyły osoby z Ukrainy. Było wtedy nawet ciekawie, bo poznałam bliżej ich kulturę. Bardzo współczułam, że musiały opuścić swoje domy. A tak poza tym – ogólnie nie lubię marca za to, że jest całkiem melancholijny jak dla mnie, nie wiem czemu, jakoś po prostu. Oceniam ten miesiąc jako całkiem słaby i smutny.

Kwiecień: O MATKO! Chciałabym wrócic do tego miesiąca tak bardzo… Mimo że osoby z (byłej już) klasy okazały się bardzo… no powiedzmy delikatnie nieprzyjemne, zaczęłam doceniać swoją wyobraźnię. Potrafiłam po szkole spacerować 4 godziny (mam bardzo duże podwórko) i rozmyślać o… krainach, do których chciałabym trafić (uwierzcie, człowiek nigdy nie jest na to za stary), oddawałam się temu całkowicie. Wielkanoc w tym roku była też piękna. Najlepszy miesiąc, nostalgiczny.

Maj: no, w tym miesiącu w teorii powinnam się uczyć, ale stwierdziłam, że stres i napięcie tylko pogorszą wszystko, więc starałam się zrelaksować. Wolałam podziwiać otoczenie, w którym jest mi dane mieszkać (zalesione, spokojne odludzie, które kocham, hah), ale nie uważam tego za błąd. Czułam się szczęśliwa. Bardzo dobry miesiąc.

Czerwiec: pożegnanie z klasą. Najgorszy czas jeżeli chodzi o szkołę. Z wyboru nie pojechałam jako jedna z 2 osób na wycieczkę klasową. Wychowawczyni chciała mnie zmusić, ale się nie dałam, hah. Byłam bardzo szczęśliwa, że kończę ten rozdział, chociaż w sumie stresowałam się, co będzie dalej. We wrześniu okazało się, że niepotrzebnie. Raczej średni miesiąc.

Lipiec: piękna pogoda, prawie każdego dnia pływałam w ogródkowym basenie, świetna zabawa. Niestety musiałam poświęcić trochę czasu na uzupełnianie braków z niektórych przedmiotów przez… nauczycieli. Ale wystarczyło kilka książek i udało się zrobić. Dobry miesiąc.

Sierpień: robiło się chłodniej, więc rzadziej spędzałam czas w basenie. Moja rodzina upodobała sobie wieczorne ogniska, co też miało swój urok. Prześladowały mnie jednak głupie sny o starej klasie, z których teraz się śmieje. Pewnie zwijalibyście się ze śmiechu, gdybym Wam je opowiedziała. Też miesiąc ogółem dobry.

Wrzesień: ah, nowy rok szkolny. Nic ciekawego się raczej nie działo. Z nauką nietrudno, za to całkiem przyjemnie. Raczej monotonny miesiąc, ale nie taki zły.

Październik: natłok sprawdzianów. Nauki nie było tragicznie dużo, dało się przejść. Rutyna i jeszcze raz rutyna. Średni miesiąc.

Listopad: dosięgło mnie okropne zmęczenie. Od 4 lat dojeżdżam, bardzo daleko mam szkołę. Przeważnie właśnie w listopadzie mam taki kryzys, bo średnio sypiam 2,5, 3 godziny, co nie jest zdrowe. Rekordowo w tym roku moja średnia tygodniowa wynosiła 1h 20 minut. Odsypiałam popołudniami. Ale miesiąc przyznam, nie był zły.

Grudzień: w końcu! Unormowałam sobie nawet sen. Nauczyciele zaczęli maglować nas pytaniem i sprawdzianami przed świętami, co sprawiło, że marzyłam tylko o wolnym. Też nie było mimo to jakoś źle. Codziennie starałam poświęcić się choć chwilę na rysowanie i uważam, że zrobiłam mały progres. Nawet dobry miesiąc.

Cały rok oceniam tak… 6/10. Nie chcę jakoś narzekać, mam tylko nadzieję, że 2023 nie będzie gorszy. 🤯

Ogromny szacunek dla osób, które się poświęciły i to przeczytały.😲

O 23.00 złoze Wam życzenia.😎

Odpowiedz
11
MoonRain

MoonRain

@Mystery_wolf @Mystery_wolf przeczytane, fajnie że nie było tragedi, miłego 2023!

Odpowiedz
1
Mystery_wolf

Mystery_wolf

•  AUTOR

@MoonRain ❤️ wzajemnie

Odpowiedz
1
pokaż więcej odpowiedzi (1)