Chodzi oto, że.. mam ciężki okres w życiu i potrzebuje wsparcia. Potrzebuje takiej osoby która bwfzie przy mnie zawsze. Kiedy jestem smutna, kiedy coś spiVprzV, kiedy jestem wkurViona, kiedy nie umiem sobie z czymś poradzić. Wsumie to juz znalazlam taka osobę ale cgcialabym byście byli świadomi, że nie szukam atecji i że nie jestem atecjuszką. Poprostu potrzebuje sie dzielić moimi problemami i kompleksami. Wiem, że nie kazdy to zrozumie i że nie każdy weźmie to na poważnie więc nie oczekuje od Was jakiegoś współczucia. Wsumie to nie wiem czemu to pisze ale może ktoś cos z tego wywnioskuje.
To bedzue chyba ostatni wpis w tym miesiącu, ale mozliwe że bede dawała linki do rozmów więc nie bójcie sie wchodzić.
Do zobaczenia
~Soba🍜