Więc jak będę mało aktywna albo w ogóle to się nie dziwcie… (Zdjęcie niżej)
Jak bym miała komputer to już bym go miała odpalonego i tam bym robiła wpisy albo zajęła bym się lekcjami, a co ja kurde jak o 8 wstałam to co ja miałam robić od razu w lekcje albo w sprzątnie domu?
Według moich rodziców (według taty, bo mama nie ma takiego problemu) to właśnie lekcje i chatę musiała bym robić, mam kolegę który musi poprawić 5 przedmiotów bo z tych 5 nie zdaje, a ja tylko oceny chcę sobie podciągnąć, a jak nie poprawię? To co wydrą się na mnie (pewnie ta) ale to przecież nie koniec świata, i tak zdaję, powinni być dumni, że tak dobrze mi idzie a nie…

Wiem, że nie tylko ja mam takie problemy ale ja mam zaraz 16 lat i te ograniczania na telefon albo te pilnowanie jest czasem zbędne, żeby było aż w takich ilościach. W tą niedzielę jadę na poligon i nie będą mi mówili co mam robić, muszę nauczyć się być samodzielna ale oni mi to w pewien sposób uniemożliwiające i to boli..

Dobra koniec bo się za mocno rozpisałam, sorry 😔
Jeszcze raz miłego dnia i może do później 🥺❤️