Od razu mówię, że jeśli nie chcesz aby ten wpis był to napisz pod nim, żebym go usunęła.

Jeśli mam być szczera to jakoś nie gustuję w opowiadaniach o miłości, ale to teraz z powodów prywatnych. Teraz jakoś bardziej ciągnie mnie do akcji i takiej przemocy. Twoje opowiadanie bardzo mi się podobało, bardzo ciekawą postać wybrałaś (chodzi o Michael’a Jackson’a ?, uwielbiam go), niektórych rzeczy nie mogłam zrozumieć, ale może to przez późną porę dnia… Błędy zdarzały się, ale przecież nikt nie jest idealny, prawda? Masz ciekawy styl pisania i dużo wyobraźni. Mam nadzieję, że dalej będziesz się kształcić w tym kierunku, bo naprawdę fajnie Tobie to wychodzi. Życzę Ci, aby więcej osób doceniło twoje prace.

Kurde, wyszło trochę zbyt oficjalnie, ale co tam ?