Patryk

Kreweci_Ogon

Patryk

Kreweci_Ogon

imię: Kreweta

miasto: za.du.pie.

o mnie: przeczytaj

286

O mnie

INTP
Człowiek renesansu
Biolchem
Poeta
Filozof
Myśliciel XXI wieku
Pisarz
Ten profil to moja przeszłość...
Instagram: @kreweci_ogonek
. . .
. • ° . .
. . . .
.◉ • . .
• . ° .
... Czytaj dalej

Ostatni wpis

Kreweci_Ogon

Kreweci_Ogon

I'm back guys!!!🦐 Odchodziłam pod koniec podstawówki, wracam pod koniec liceum (za r... Czytaj dalej
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury, jesteś gościem :)

*Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×

Zaloguj się, aby dodać nowy wpis.

Kreweci_Ogon

Kreweci_Ogon

AUTOR•  

Czy ktoś z zebranych tu mości panów zechce z łaski swojej na mój nowy quiz zerknąć choćby jednym okiem?

A tak na serio to porostu miło by mi było jakby ktoś zobaczył ten quiz gdyż się przy nim sporo napracowałam :^)

^_^

Odpowiedz
3
Kreweci_Ogon

Kreweci_Ogon

AUTOR•  

Zaraz mam fizykę, ale jeszcze zdążę napisać krótki wpis~

Mam wenę do pisania kontynuacja „Samotnej Drogi”, więc może jutro, albo dzisiaj wstawię~

I taka ciekawostka na koniec~
• Mój pies nigdy nie był chory, a ma za ok dwa miesiące ósme urodziny. W dodatku mnóstwo ludzi myśli, że ma trzy-cztery lata (z wyglądu). No i zachowuje się jakby miał cztery lub pięć ฅ^•ﻌ•^ฅ

Odpowiedz
5
Kreweci_Ogon

Kreweci_Ogon

•  AUTOR

@Aliszon_koteu co roku Pusław odwiedza naszą panią weterynarz
Wczoraj był

Odpowiedz
Kreweci_Ogon

Kreweci_Ogon

•  AUTOR

@Aliszon_koteu No nie można tego nazwać badaniami tylko raczej wizytą, osłuchaniem, szczepieniem i odrobaczeniem(choć to to częściej)

Odpowiedz
pokaż więcej odpowiedzi (1)
Kreweci_Ogon

Kreweci_Ogon

AUTOR•  

Przeszła mi ta potworna migrena (po leku) więc mogę napisać jakiś wpis :^)

Dobra opowiem wam ciekawą historię o tym jak w życiu przydaje się znajomość ziół.

Zdarzyło to się kilka dni temu (we wtorek). Skończyłam lekcje i zeszłam na obiad. Moja mama powiedziała mi wyjątkowo smutnym głosem żebym poszła zobaczyć co u królika po od rana nic nie chce jeść i zachowuje się jakby był na pół martwy.
No to oczywiście serce do gardła mi skoczyło bo biedny zwierzak jeszcze dziecko, a tu go choroba złapała. Wyleciałam jak z procy na dwór i pobiegłam do Freda. Okazało się, iż mama miała rację, królik nic nie jadł i był wyjątkowo ospały. Jak tylko otworzyłam klatkę biedak wyskoczył i usadowił się na ziemi (klatka jest dość wysoko na ziemią ok. 1m). Próbowałam mu dać marchewkę, trawę, świeże zborze, ale to na nic się zdało. Wyczyściłam mu przy okazji klatkę po czym z powrotem spróbowałam mu coś podsunąć, jednakże stan Ferdynanda się pogorszył. Kładł się na ziemi i próbował jeść suche liście (których nie cierpi). Wtedy do głowy przyszedł mi pomysł i właściwie jedyne wyjście. Wspiełam się na furtkę i zeskoczyłam na skarpę za moją działką po czym pobiegłam w stronę przydziałkowego trawnika jednego z moich sąsiadów gdzie rośnie lucerna (ulubiona roślina mojego królika). Zerwałam kilka pędów poczym ruszyłam w stronę ulicy gdzie jest wielka opuszczona i nieodgrodzona działka po, której chodzą dziki. Narwałam tam krwawnika i pobiegłam do domu. Dałam te dwie rośliny Fredowi. Ku mojemu zadowoleniu królik zaczął jeść. Jego stan zaczął się polepszać. Później jeszcze przez dwa czy trzy dni zrywałam mu z tej samej opuszczonej działki rumianek. Teraz mój zwierzak jest znowu zdrowy i pełen energii.

Jedyne o co was proszę to o nie zadawanie mi pytania „Dlaczego nie pojechałaś z nim do weterynarza?” Bo ja naprawdę nie mogłam tego zrobić z wielu powodów.

Piszę ten wpis aby uświadomić ludziom, że są dolegliwości, które można wyleczyć bez pomocy leków. Oczywiście nie nakłaniam do odwlekania wyjazdu do weterynarza bo niestety w wielu przypadkach mogło by się to skończyć tragicznie. Jednakże czasem jest to po prostu nie potrzebne i można pomóc zwierzakowi samemu. Chyba, że mieszkacie w mieście i nie macie dostępu do świeżych i czystych ziół.

⚠️Uwaga⚠️
Jeśli nie jesteście pewni czy jakaś roślina to dane zioło lub nie znacie właściwości danego zioła to nigdy nie dawajcie go swojemu zwierzakowi. Poza tym pamiętajcie iż, wiele ziół inaczej działa na zwierzęta niż na ludzi i zawsze trzeba się upewnić, że dana roślina może być podawana waszemu pupilowi!

Odpowiedz
5

d...-

@RedLeaf to dobrze, że nic mu nie jest

Odpowiedz
1
Kreweci_Ogon

Kreweci_Ogon

AUTOR•  

Mam wrażenie, że coś jest ze mną nie tak…

⚠️Nie radzę przewijać w dół⚠️
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.

Nie mówcie, że nie ostrzegałam ¯_(ツ)_/¯
.
.
.
.
.
.
.
.

.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.

Tradycyjnie wyśmienita polskim smakiem serce chwyta

To!

Zupa Romana!!!!

Na letnisku, w blokowisku czy w schronisku, więc poproszę dziś

Zupę Romana!!!!

My kochamy te kluseczki, pomidorki, gulasz, barszczyk tradycyjne palce lizać, pyszne polskie!

Czy tylko ja znam tą piosenkę na pamięć? O_o

Co najgorsze znów zaczęłam ją non stop śpiewać…

Trudno się mówi ¯_(ツ)_/¯ przynajmniej poprawia mi nastrój :D

Zupa Romana!!!!

I tym akcentem kończę ten wpis ฅ^•ﻌ•^ฅ

Odpowiedz
4
Kreweci_Ogon

Kreweci_Ogon

•  AUTOR

@Lodowy_Lisc_81 Ale Adszon? Czy ja? Jeżeli o mnie chodzi to nie ciągle ale wczoraj dość sporo (chyba z ok. 7razy) Czasem tak mam, że przypomina mi się ta piosenka i zaczynam ją non stop śpiewać, a potem znów mija.

Odpowiedz
1

d...-

Odpowiedz
pokaż więcej odpowiedzi (3)
Kreweci_Ogon

Kreweci_Ogon

AUTOR•  

*siada pod drzewem i patrzy w wielki świetlisty kamień*
A tak na serio~
*siada przy biurku i gapi się na laptop*

*czeka, aż nadejdzie noc, a na niebie pojawi się księżyc*
Tak na serio~
*czeka, aż będzie lekcja niemieckiego*

Smutna prawda życiwa~

Odpowiedz
3