hejka
ogólnie nudzi mi się wiec zrobię wpis o tym co się u mnie dzieje
na razie jestem w Edynburgu, jutro wracam do domu
Fajne miasto, przyjechaliśmy na cztery dni, dla mnie oczywiście największą atrakcją były sklepy potterowe i księgarnie, na szczęście moi rodzice mi kupili kilka rzeczy
kupiłam sobie torbę ravenclaw i breloczek z czekoladową żabą w sklepie hp na victoria street, ale drogo wyszło, z 137 złotych za całość (27 funtów)
oprócz tego kupiłam sobie jeszcze w tkmaksie Alicję w krainie czarów (obydwie części) po angielsku (a jakie inne bym dostała lol). miała przecudną okładkę, więc musiałam ją wziac. na razie jestem na 50 stronie (po angielsku czytam wolniej)
byłam też z mamą w kilku księgarniach, jedna z nich (waterstones na princes st) mnie oczarowała, miała cztery poziomy, w tym na jednym kawiarnię z przepyszna gorąca czekoladą. moja mama kupiła książkę miesiąca, a za nią można było dostać darmowy gorący napój (za darmo to uczciwa cena). mega miejsce, ponad godzinę spędziłam, aż w końcu wybrałam sobie książkę "the starless sea" (bezgwiezdne morze) i upatrzyłam kilka kolejnych
byliśmy również na plaży, pozbieraliśmy sporo pięknych muszelek
ale i tak w domu najlepiej, więc się cieszę że jutro już wracamy, mimo że muszę wstać o czwartej rano
a co ciekawego u was?
miłego dnia życzę!