Carlos mam tylko do ciebie małą prośbę zanim odejdziemy w przeciwnych kierunkach, nie zapomnij o mnie…

W środę był mój najlepszy dzień w życiu:
Zajęłam 1 miejsce w konkursie ekologicznym w mojej przyszłej szkole, tego samego dnia dostałam wiadomość anonimową od któregoś z moich obserwatorów na insta (tam są tylko moi znajomi), że jestem mega ładna. Inni to potwierdzili. Ja zawsze myślałam, że jestem brzydka, a tu takie coś. Potem wiadomość, że ktoś coś przede mną ukrywa, ale coś dobrego, a wczoraj dostałam wiadomość, że jestem cute. Okazało się, że komuś się podobam, ale nwm komu. Jedna osoba mi tylko przychodzi do głowy… Ale to niemożliwe, bo przecież oj chodził z tymi co mi dokuczali, a na pewno jest po ich stronie… Gdyby tak było to by się na mnie patrzył wzrokiem nienawiści, a jednak patrzy inaczej… On jedyny w tamtej sytuacji był dla mnie miły, więc czy to może być on, bo inni odpadają? Czyżby życie nakazało nam się znowu spotkać, bo to przecież jego szukałam przez 4 lata…

Wiem, że to brzmi jak historia z książki, ale to się dzieje naprawdę!!! Czy to koniec moich problemów!?