Cześć, cześć!
Pisałam dokładnie trzy dni (i noce) kolejną część serii: „Nigdy nie mówi Nigdy”. Włożyłam w nią całe serce i udało mi uzyskać aż 3957 słów! To mój życiowy rekord! Pragnę, przedstawić państwu króciutki fragment ostatniej części tego Dramione:

UWAGA ❤️🧡💛💚💙💜 SPOJLERY

(…) Spojrzał w oczy Malfoy’a. Były puste, szare i bez uczuć. Potter przełknął ślinę, złapał kilka oddechów. Boże, blondyn wyglądał okropnie. Czuł się jakby bił na wpół żywą osobę. Liczył na to, że Draco upadnie i ich sprzeczka dobiegnie końca. Jak bardzo się mylił. Ślizgon w odpowiedzi złapał gryfona za szyję, uderzył nim o bok pociągu. Bliznowaty zaczął powoli domagać się powietrza. Na jego twarzy malowało się przerażenie.
-Nie daruję ci Potter. Nie daruję ci, że przez ciebie żyję.- wysyczał wściekle przez zaciśnięte zęby.
-Uznaj to jako ostrzeżenie.- powiedział i puścił chłopaka.
Harry upadł na kolana. Wstał jednak dość szybko i krzyknął do już odchodzącego blondyna:
-Powinieneś mi DZIĘKOWAĆ!- krzyknął
-No widzisz, więc jesteśmy kwita. Następnym razem nie uratuję cię bliznowaty. Po prostu cię zabiję.- powiedział niewzruszony zostawiając wściekłego gryfona w osłupieniu.

*
Szczerze? Bardzo przyjemnie pisze mi się kolejne części ;) Mam coraz to więcej pomysłów czy wątków, które można by fajnie pociągnąć. Czasami mam takie „dołki” ale u mnie to normalka. Może to przereklamowane ale byłabym zaszczycona i byłoby mi ciepło na serduszku (to nie jest sarkazm) gdyby kilka osób tu zajrzało 😇

Poniżej daję link do prologu oraz ostatniej części:

https://samequizy.pl/nigdy-nie-mow-nigdy-prolog/

https://samequizy.pl/nigdy-nie-mowi-nigdy-1-5-nie-daruje-ci-potter-nie-daruje-ci-ze-przez-ciebie-zyje/

Mam nadzieję, że nikomu nie truję d*** tymi ciągłymi wpisami 😅
Staram się dbać o ten profil (mam nawet świąteczne tło hahah, tak wgl to bardzo dziękuję za nie: @Madeline_Smith).

Przepraszam nie mogę pisać dalej, zaczynam się rozklejać, damm nie pytajcie nawet dlaczego bo to żałosne i niedorzeczne.

W każdym razie, życzę wszystkim miłego dnia!
~SzeptanieWeza

Panie i Panowie!
Jak tam życie? Czy tak jak ja umieracie w domu z netflixem? A może ktoś miło spędza czas? Mam nadzieje, że mimo wszystko macie się lepiej niż ja :)))

Nie będę przynudzać i pochwalę się moim ostatnim osiągnięciem:

https://samequizy.pl/nigdy-nie-mowi-nigdy-1-4-hermiona/

Jest to kolejna, najnowsza a zarazem kolejna część mojej serii: „Nigdy nie mówi nigdy”, dla niewtajemniczonych powiem, że jest to oczywiście Dramione. Draco wychodzi z Azkabanu i musi zmierzyć się z wieloma problemami, nawet prawie przypłaca życiem. Hermiona zbiera się dopiero po stracie profesora Sn… Już więcej nie będę mówić! Musicie sami wpaść i zobaczyć : )
Tutaj króciutki fragment prologu (wybrałam taki, który nie ma za dużo spoilerów hehe):

Draco westchnął na samą myśl o tym okrutnym wspomnieniu. Chciałby móc wymazać je z pamięci. Nie wiedział co z tego wszystkiego było prawdą a co iluzją. Wszystko wydawało się być po prostu zwykłym kłamstwem. Jakiś miesiąc temu dostał list, w którym wyczytał, że jego matka się zabiła. Do dziś nie mógł zrozumieć:
-Dlaczego?
Usiadł w kącie celi i starał się zapomnieć o wszystkim co przed chwilą przeszło mu przez głowę. (…) go uratował, nie dziękował mu za to.
Powinien był tam zginąć.
Ktoś wrzucił jakiś papierek, Draco spojrzał zdziwiony. Podszedł do krat i wyciągnął rękę. Nie mógł w to uwierzyć.
Był to list zaadresowany do niego.
Pewnie teraz ojciec się zabił.-pomyślał odrywając powolnie papier lekko pożółciałej koperty.
Zamurowało go
Nie mógł w to uwierzyć
Szanowny Panie Malfoy,

Dopowiem jeszcze, że…
Ta część jest dla mnie szczególne istotna, ponieważ jak dotąd to najdłuższe opowiadanie jakie napisałam, ma aż: 3025 słów 😳
Dobra, dość tego słodzenia sobie samemu. Mam nadzieję, że kogoś zaciekawiłam tym krótkim wstępem 💗💖💗

Życzę wszystkim miłego wieczoru!
~SzeptanieWeza