Ostatnio jakoś zniechęcam się do życia-

Na przykład mama każe mi kupować sobie śniadania do szkoły, a ja tego nie robię i w szkole jestem głodna i cos mi mówi, że dobrze mi tak. I teraz byłam głodna ale na zrobiłam sobie kolacji, mimo że bym coś zjadłam to mi coś mówi ,, Są na świecie ważniejsi od ciebie, zostaw to jedzenie " i tak samo z wodą. To dziwne, i czy wie ktoś, co z tym zrobić? Przez mój głupi przymus cierpię…

Hah, w sumie kto to przeczyta i kto pytał?