@.Claire. Ja też mam problem z rysowaniem ludzi. Ale się ucze i to najważniejsze i… tsa… Chodziłam do profesjonalnej szkoły muzycznej. Wiesz jaka tam była głupia baba od chóru? Na szczęście powiedziałam wszystko matce jakie ta baba miała podejście do nauczania dzieci i nie musiałam chodzić na chór. Zresztą i tak mnie nie wyrzuciła bo nie znałam na pamięć po jednm tygodniu utworu który miał 10 stron. A wtedy miałam akurat egzamin ze skrzypiec. Co za głupia baba co za…I ja też nie lubię swojego głosu. Ale zaczne to ćwiczyć bo nie ma brzydkich głosów są tylko niewytrenowane. Ja też w rysowaniu nie byłam geniuszem od początku i nadal nie jestem. To trzeba ćwiczyć, poświęcić czas.
Powiem ci że kobieta która udzielała mi korepetycji w grze na skrzypcach nie dostała się do tej szkoły do której ja. Wszyscy mówili że ma kiepski słuch i sobie nie poradzi. Teraz jest jedną z najbardziej docenianych nauczycielek muzyki w mieście i ma piękny głos który sobie wyćwiczyła.
Wszystko jest możliwe.