❗❕ Meeega ważny wpis ❗❕
(Mam nadzieję że ktokolwiek to przeczyta ponieważ trochę to pisałam💖 Jak ktoś przeczyta niech ktoś polubi wpis💖 )
💖Hej! 💖
💖 Co tam u was? 💖
💖 Jak już wcześniej zapowiadałam miał być wpis z obozu! A więc i jest! w tym wpisie znajdzie się dużo przypałów z obozu! 💖
💖 Na obozie było super ale też nie pamiętam wszystkich przypałów i tak nie wiem czy jest to połowa ale przeczytajcie to co napisałam Plis 💖
💖 Polecam obóz Dziobak! Link jakby chciał ktoś się zapisać – https://easysports.pl/Obozy 💖
💖 Oki a więc czas na przypały!:
– Pierwszego dnia, przy przydzielaniu instruktorów do grup pan Zbyszek z ciekawości zapytał osobę o imieniu Szymon o to jakiego instruktora by chciał do grupy. Szymon chciał powiedzieć, że Pana Maćka, Ale jednak powiedział Maćka Pana – podsumowując do końca obozu pan Maciek nie był już panem Maćkiem tylko Maćkiem panem.

– Codziennie. Po prostu codziennie tak było – Godzina 14:59 wszyscy są przed pokojami i czekają na koniec Sjesty (Sjesta była od 14:30 do 15:00). Kiedy ogłoszony zostanie koniec sjesty wszyscy czekają na Telefony które są wystawiane zaraz po końcu Sjesty a później bieg na dół po schodach i od razu ustawia się dłuuuuuga kolejka do Krowy (Tak nazywa się budka, z lodami która tutaj przyjeżdża).

– Na początku obozu ja i czwórka innych dziewczyn z naszego pokoju wkurzałyśmy się na chłopaków obok których miałyśmy pokój (My byłyśmy w pokoju numer 4 a chłopacy w 3), ponieważ pukali nam w ścianę (My im wcale nie pukałyśmy… Wcaleee….) Więc w końcu wymyśliłyśmy z dziewczynami jak my to nazywamy “Język ścianowy”… nie pamiętam wszystkich podpunktów ale mogę powiedzieć te gtólr pamiętam a więc tak:

Jedno stuknięcie – Hej

Dwa stuknięcia – Co tam?

Trzy stuknięcia – Dobrze/ok

Sześć stuknięć – Zamknij Ryj

Siedem stuknięć – Spadaj

Dziesięć stuknięć – Przyjdźcie do nas

Siedemnaście stuknięć – Chodźcie do nas na imprezę

No i to tyle ile pamiętam, ale było tego chyba 21… Poźniej chyba dwa dni później któryś z instruktorów zobaczył tą kartkę z napisanymi liczbami stuknięć i co to oznacza (Oczywiście od Chłopaków ją zobaczyli)… Przyszli do nas i dostałyśmy mega wielki ochrzan… ja największy a jak niby inaczej…

– Miałyśmy przerąbane też z tego powodu że w tych budynkach jest mega głośna wentylacja w łazienkach. I to było takie coś – 2 w nocy *Wentylacja u chłopaków*, 4 w nocy *Wentylacja u chłopaków*, 6 nad ranem *wentylacja u chłopaków* i za każdym razem się budziłyśmy…

– Szymon miał taką przytulankę o imieniu Ewron. Co chwilę ktoś mu ją zabierał aż w końcu my mu ją zabrałyśmy i schowałyśmy na szafę a on do nas się drze “ODDAJCIE EWRONA!”

Nadszedł ten czas… na… Przypały z Campingu! –

– Akurat tak się przytrafiło, że na Camping płynełyśmy z chłopakami… Była nasza grupa (Psychiatryk Pana Kuby) Grypa chłopaków (Nie wiem*To jest nazwa grupy jak coś)) i Grupa Windsurfingowa (Wszm ( Orginalna nazwa grupy – Windsurferzy z Malibów. Przeróbka nazwy stworzona przez instruktorkę – Wirusowe zapalenie muzgu) #polecam). Instruktorzy wpadli na pomysł że będziemy się ścigać kto pierwszy dopłynie do tej wyspy na której był Camping (Płyneliśmy żaglówkami bez żagli czyli po prostu pagajowałyśmy). Było kilka osób w Kajakach i Łódce z plecakami, śpiworami itp. Ale oni byli ciągnięci przez motorówkę… My z dziewczynami płynełyśmy łódką i ścigałyśmy się z chłopakiami ale nasze wyścigi były genialne gdyś, ponieważ, dlatego, że – Naszą łódkę Wcześniej odwiązali a łódkę chłopaków odwiązali na samym końcu jak już byłyśmy w połowie drogi a więc takie wyścigi to ja lubię.

– Kiedy dojechaliśmy (Ekhem korekta – Dopłyneliśmy) i się rozpakowaliśmy nadeszła pora na iście po drewno. Pan kuba powiedział żeby grupa z którą byliśmy w namiocie wygrała jedną osobę (Nie powiedzieli do czego). Ja tak popatrzyłam na dziewczyny takim wzrokiem że no chyba nie ja i że która z nich a one do mnie “No tak Idź, idź” A ja im na to “Aha no okej xd” No i tak właśnie to się stało że chodziliśmy po drewno chyba godzine…

– Około północy instruktorzy przygotowali nam herbatkę (xd). Jako że ta Herbata była mega gorąca to stwierdziliśmy że dobrym pomysłem będzie schłodzenie jej w wodzie. Wzieliśmy kubki z tą Herbatą i daliśmy je do wody tak żeby woda się nie wlała, Ale jakiś dekiel zaczął przechylać łódkę tak że powstały fale… Chyba dwa kubki się przewróciły Więc nie polecam

– O jakiejś 2 w nocy zaczeliśmy być śpiący więc pan miał nam włączyć jakąś muzykę – tyle że włączył nam Straszne odgłosy z jakichś Horrorów.

– Nie wiem o której godzinie ale jakoś późno stwierdziliśmy że trzeba pójść po drewno, Wzieliśmy latarki i poszliśmy do lasu (Może to na skutek herbatki mamy takie pomysły albo po prostu jesteśmy jacyś ułomni). Nagle, kiedy instruktorzy się zorientowali poszli do tego lasu za nami i schowali się w krzakach. Połowa grupy która szła bardziej styłu usłyszała szelest i zaczeła piszczeć. My idący z przodu nie wiedzieliśmy o co chodzi więc przyszliśmy do nich i wtedy z krzaków wyskoczyli Maciek pan i Pan Kuba.

– Ludzie z Elity nie spali do wschodu słońca. Czyi po prostu było odliczanie do wschodu słońca póżniej położyliśmy się na pomoście i poszliśmy spać. Ale i tak spaliśmy tylko pół-godziny.

– Kiedy wróciliśmy w planie mieliśmy nawet zajęcia “Odpoczynek po Biwaku” Ale spaliśmy jeszcze na drugich zajęciach. Wbił do naszego pokoju Antek (Zanim poszłyśmy spać) żeby zapytać się kto z nas idzie do kontroli czystości Ja powiedziałam żeby se poszedł bo chcemy spać a wtedy przyszła pani Ania i wygoniła go z pokoju mówiąc że nie ma kontroli i że mamy iść spać.

to wszystko co pamiętam… 💖
💖 Przepraszam za tak długą nieobecność… 💖
💖 Poleconka! –
– @Henryk. 💖
– @Singo 💖
– @Zetka22 💖
– @_mrs.sunflower_ 💖
– @Maruderka 💖
– @-Melovelly- 💖
– @xKamileonx 💖
– @-Remus- 💖
– @_Felix.Lovegood_ 💖
To już wszyscy 💖
💖 o7 Miłego dnia 💖