
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a
przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury,
jesteś gościem :) *Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×



MeredithSixx
AUTOR•prawdopodobnie na koniec miesiąca dostanę laptopa, trzymajcie kciuki!
Jak go dostanę to zaleję was quizami i informacjami, więc zostańcie jeszcze trochę na moim profilu ^^
Sillene
@MeredithSixx OkY XD
chica_bomb
@MeredithSixx
Oj, brakowało mi tu ciebie, Mer
Czekam na te twoje quizy ❤
MeredithSixx
AUTOR•Witajcie!
Przepraszam jeżeli nie odpisałam komuś pod ostatnim wpisie, wydawało mi się to nie na miejscu.
Chciałam wam tylko wszystkim podziękować za słowa otuchy 💕.
Ale nie przedłużając. Tak jak mówiłam, nie wiem kiedy coś się pojawi, ale mam sporo rzeczy w szkicach, z czego jedno z trybu „Przetrwanie”.
Chciałam wam jeszcze podziękować za to, że bardzo szybko „zlatuję” w dół rankingu. Jestem już 200!
Dziękuję 💕
Ps. Postaram się wrzucać wpisy częściej. A tymczasem… co u was?
Ach! I Jeszcze jedno. Co kupić „koledze” na urodziny?
Mystery_Raven
@MeredithSixx Życzę zdrowia!
A z tym obklejeniem to niezły pomysł. Płyta też jest ciekawa
SzmaragdowaWilczyca
@MeredithSixx
Gratulacje! 😉
Hmm, zależy, co kolega lubi. Ja bym pewnie kupiła jakąś książkę, płytę lub coś innego związanego z jakimś zespołem lub ewentualnie perfumy czy ciuchy. Albo jakiś oryginalny kubek (jedna z rzeczy, które mogę ciągle kupować i nigdy nie mam ich za dużo XD) Nie znam tego kolegi, więc trudno mi doradzić.
MeredithSixx
AUTOR•Witajcie!
Wiem, wiem. Nie dodałam nic od początku roku, jestem zła.
Nie wiem czemu zaraz się z wami czymś podzielę, ale stwierdziłam, że tak trzeba. W końcu odegraliście jakaś rolę w moim życiu.
Życiu po życiu hehe *czarny sucharek*
Ale wracając, ostatnio nie jest ze mną najlepiej. Dzisiaj pierwszy raz popłakałam się w szkole. To wszystko mnie przytłacza. I nie, nie jestem jakąś dziewczynką z problemami, którą rzucił chłopak, a ona chce skoczyć z okna.
Nie.
Moja historia zaczęła się już dawno, w dzień moich narodzin, kiedy praktycznie umarłam.
Tak, teraz nie powinno mnie tu być. A przez kogo? Przez lekarzy. Ale teraz nie o tym. Tego dnia, zniszczyłam marzenie rodziców o drugim dziecku. Marzyli o tym, a przez tych… ech. Po prostu zrujnowałam ich marzenie.
Miesiąc potem zmarła osoba, którą myślę, że kochałabym najbardziej na świecie. Nie radzę sobie z tym, że babcia widziała mnie tylko miesiąc, a ja nawet nie jestem wstanie sobie przypomnieć niczego z nią związanego.
Moje życie przeplata się między obwinianiem się, a kłótniami z rodzicami. Powiem tak, lekko nie mam. I znowu powiem nie. Nie jestem tą dziewczynką, która „nienawidzi rodziców bo kazali jej wrócić przed 20”. Za długo by opowiadać, ale lekko mi nie jest.
W szkole nie potrafię siebie poradzić. Wiecie ile z niej wyszło samobójców? Po prostu jest w niej źle, bardzo.
Jutro będę musiała bronić się przed upośledzoną nauczycielką, która obwinia mnie za coś, czego nie zrobiłam oraz oczernia mnie przed wszystkimi. Pewnie tylko dla tego, że nie chwalę codziennie jej bluzki albo coś :).
Ale odbiegam od tematu. Dzisiaj było mi bardzo źle, a zazwyczaj w szkole próbuję nad sobą panować, ponieważ wszystkie emocje „uwalniam” w nocy (bezsenność, pozdrawiam).
Podczas jednej z tych nocy, kiedy nie mogłam spać przez kilka godzin, miałam złe myśli. Powinniście wiedzieć jakie. Najgorsze, że to nawet nie myśli. Po prostu nie mogłam znaleźć naboju.
Tak, ta „silna” Mer chciała to zrobić!
Było mi dzisiaj tak źle, że aż popłakałam się na lekcji, kiedy czytaliśmy „Buszujący w zbożu”. Musiałam wyjść z klasy, a tylko moja bliska koleżanka zauważyła, że coś jest nie tak (to ta, która rok temu wylądowała w szpitalu, po próbie samobójczej.)
Zostałam zmuszona, żeby jej się zwierzyć (czego często nie robię, dzisiaj to wyjątek). Skończyło się na tym, że zaprowadziła mnie do pani pedagog, żebym nie zrobiła żadnego głupstwa. W czasie chemii, odpowiedziałam p. Pedagog o swojej traumie dotyczącej pogrzebu. To było złe.
Chciałam dodać o tym, jak źle się czuję, jak bardzo nie widzę sensu w egzystencji ludzkiej, albo jak bardzo nienawidzę ludzi, których znam i ogólni wszystkiego co mnie męczy, co mnie boli.
Pisząc to, zdaję sobie sprawę jak to głupio brzmi i jak głupia jest sytuacja.
Nie chcę wyjść na jakąś głupiutką dziewczynkę, ale…
Sama nie wiem czemu to piszę, pewnie po części, żeby zrzucić z siebie to brzemię, ale nie wiem.
Jedyne co dzisiaj osiągnęłam to to, że przepłakałam cały dzień, zostałam oskarżona bezpodstawnie o zniszczenie mienia szkoły i podejrzewanie depresji przez Panią pedagog.
Mam nadzieję, że zrozumiecie czemu nic nie dodaję.
SzmaragdowaWilczyca
@MeredithSixx
To wcale nie jest głupie. Każdy ma jakieś problemy. Jedni mniejsze, drudzy większe. Jednak nie obwiniaj się za wszystko, co cię spotyka. To nie twoja wina, tak już niestety w życiu bywa.
Wiem, że to może być trudne, ale bądź silna. Mimo wszystko nie poddawaj się.
Nami się nie przejmuj. Na quizy poczekamy.
Życzę ci powodzenia oraz pozdrawiam.
.....
@MeredithSixx Chodź to słonko przytule cie💔❤
Nigdy nie byłam w takiej sytuacj, i nie wiem co powiedzieć… Jesteś wspaniałą osobą❤ Nie pisz jeżeli nie chcesz, rozumiemy to. Nie rób nic głupiego, to się nie opłaca. Przecież za niedługo uwolnisz się od tych wszystkich ludzi i będzie lepiej… Przynajmniej mam taką nadzieję❤
MeredithSixx
AUTOR•Drogie Wilczki!
Tak mi przykro, że przez ten tydzień nie zdołałam nic wrzucić, a nawet ciężko mi było znaleźć czas na zwykłe zalogowanie się.
Choć jestem dopiero w III gimnazjum, już nie mogę zagospodarować czasu (to się pewnie wkrótce zmieni, muszę się przyzwyczaić do szkoły). Wcale nie pomaga to, że ze szkoły wracam o 18, a wstaję do niej o szóstej. Wiem, że niektórzy może mają więcej lekcji, wracają później i wgl, ale zrozumcie mnie, że na telefonie ciężej pisać te wszystkie opowiadania i tworzyć te wszystkie quizy (mam nadzieję, że wkrótce dostanę jakiegoś laptopa czy coś).
Dzisiaj postaram się stworzyć i dodać coś z nowego typu quizów – Przetrwanie.
Ale wracając do tematu. Zdaję sobie sprawę, że jestem teraz mniej aktywna, ale mam dużo problemów na głowie i ciężko mi sobie z nimi poradzić.
Oczywiście to nie oznacza zawieszenia profilu! Po prostu przez te kilka tygodni będę trochę mniej aktywna.
Mam nadzieję, że zrozumiecie. ❤
.MrocznySlonecznik.
@MeredithSixx współczuję 😣 Aż za dobrze znam ten problem 😭
Nie musisz się spieszyć, uporządkuj swoje sprawy 💕 Zaczekamy 💖
chica_bomb
@MeredithSixx
Rozumiem cię, Mer. Sama ostatnio nie mam czasu na nic przez szkołę, ale w przeciwieństwie do ciebie nie muszę tam siedzieć do wieczora ale w pin dużo nam zadają a na dzisiaj miałam pierwszą lekturę…
Będę wspierać cię mentalnie 😂❤
Raven.
Hej, jak coś, to nie ma ze mną teraz kontatku, bo zakładam normalnego fb XD btw, które jpg jest najlepsze z tych co Ci wysłałam?
Kocham Cię, zadzwoń potem,
Rei <3