„– wiesz — mówi. — Zawsze myślałam że wybierzesz optymistę który zawsze zaraża uśmiechem i rozbawia wszystkich do łez — otarła policzki od łez. — w głębi duszy wiedziałam że będzie to Camilla albo Julia. Ale nie, wybrałeś optymistę który zmienił się w pesymistę i całymi nocami płacze. Te wszystkie ostatnie wydarzenia mnie zmieniły. — uśmiechnęła się smutno — optymista który świeci uśmiechem zakochał się w pesymiście — popatrzyła na mnie. Ja patrzyłem cały czas na nią.

— miłość nie wybiera — uśmiechnąłem się sztucznie.”

❤💗 Wymyślone 💗❤