,,Weszłam do domu, rzuciłem kurtkę na kanapę i weszłam do sypialni. Popatrzyłem na biurko i zobaczyłem żółtą karteczkę na której było coś napisane. ,, Nie szukaj mnie, to i tak nie wyjdzie. Twoja już EX” rzuciłem kartkę i szybko wyszedłem z domu. Wsiadłem do samochodu i jechałem do jednego w tym mieście lotniska. Tam pewnie jest. Gdy dojechałem wysiadłem z auta i wszedłem na lotnisko. Pierwsze co zauważyłem Kim z walizką. Podszedłem do niej. -Kim-odwróciła się do mnie i spojrzała na mnie.
-napisałam ci wszystko skończone-Chciała odejść ale chwyciłem ją za nadgarstek. Odwróciła się do mnie.
-Jeszcze nie wszystko stracone, zacznijmy wszystko od nowa-nie puściłem jej
-dla mnie wszystko skończone-byliśmy chwilę w ciszy. Pocałowałem ją, ten ostatni pocałunek z najważniejszą dla mnie dziewczyną.
Był bez entuzjazmu, bez emocji od niej. Odpuściłem i spojrzałem w jej oczy.
-Muszę iść-powiedziała i odeszła. Patrzyłem jak znika w tłumie ludzi. Przed wejściem do samolotu, odwróciła się do mnie i spojrzała na mnie. Lekko się uśmiechnęła i pomachała, ja zrobiłem to samo, i zniknęła w tłumie ludzi. To się skończyło.”
Wymyślone jak zawsze❤