napisałxm dzisiaj coś takiego + jestem w trakcie pisania yuwina, którego chciałxbym wrzucić na wtt jako special sylwestrowy, w ostateczności może też tutaj, o ile do tego czasu nie zdecyduję w końcu czy usuwam konto czy nie

counting stars || yuwin

Dwudziestoczteroletni Japończyk już od pewnego czasu wiódł beztroskie życie, spędzając każdą noc w klubie ze skąpo ubranymi kobietami czy rozkoszując się alkoholem ze znajomymi. I chociaż nigdy wcześniej nie czuł, żeby czegoś mu brakowało, tak kiedy na jego drodze pojawił się młodszy od niego chłopak, zrozumiał, że rozrywka to nie wszystko.

Sicheng nie potrafił znieść głośnej muzyki czy zapachu mocnego alkoholu. Nienawidził hucznych imprez, a na pewno nie interesowały go striptizerki ani seks z dopiero poznanymi ludźmi. Kiedy jednak pewnego dnia jego przyjaciele namawiają go na wybranie się do jednego z najpopularniejszych klubów nocnych, a on sam wpada w oko przystojnemu Japończykowi, jego spokojne życie zaczyna się rozkręcać.

❝Młodszy ułożył obie dłonie na karku, przypatrując się lepiej niebu, które rozciągało się ponad nimi. Przysunął się bliżej niższego chłopaka, a następnie westchnął cicho.

— Nie myślałeś nigdy nad oglądaniem i liczeniem gwiazd? — mruknął i nie czekając na jakąkolwiek reakcję ze strony starszego, kontynuował. — Są fascynujące. Niby to tylko małe, głupie kropki na nocnym niebie, ale ja wiem, że jest w tym coś więcej.

Yuta nie rozumiał do końca tego, co chciał przekazać mu Dong, jednak kiedy skierował spojrzenie na jego rozmarzone, błyszczące się oczy, zrozumiał jedno – pierwszy raz od dawna zauroczył się w kimś na tyle, że faktycznie mógłby poświęcić się i liczyć z nim te głupie kropki na niebie, byle tylko być z nim.❞

| nct nie istnieje | yuwin; nakamoto yuta x dong sicheng | zmiana wieku | top!yuta | btm!sicheng | fluff | one-shot |

stay tuned guys