Matematyka jako przedmiot jest git

ALE BOŻE, JAK JA NIENAWIDZĘ MOJEJ NAUCZYCIELKI

Ogarniacie? W tym roku szkolnym mam 8 uwag negatywnych. Wszystkie od niej. Za co dzisiaj?

Wiec no, mój kolega zabrał mi wcześciej mój rysunek, i mi go rzucił na lekcji, a za nim jakieś gówniane papiery. Mamy jakby 4 osobowe ławki, i siedzimy po 2 końcach, wiec jakby chciałam podać mu te kartki nie rzucając, a przesuwajac po ławce ale ofc one uniosły się w powietrze. I wtedy Rencia (nauczycielka) się odwraca, i mówi że wpisuje mi uwage. Ja mam jakby laga, bo za co, a ona na to "zaśmiecasz klase" jakby zaczelam sie z nią kłócic, ze to nie ma sensu, a ona na to "nie chce mi sie dyskutowac".

Jestescie ciekawi jak brzmi uwaga? "Uczennieca zachowuje się nieodpowiednio. Zaśmieca klasę i rzuca papierowymi samolotami, na upomnienia nauczyciela nie reaguje"

Jak zyc 🙂