Bążur guys
Co nie spodziewaliście się mnie?
Prawdopodobnie niedługo znowu zniknę (żegnaj regularności). W każdym razie w tym miesiącu pojawią się chyba jeszcze 2 quizy i może jakiś One Shot (z opowiadaniami średnio mi idzie ostatnio. Ale to się poprawi. Mam nadzieję). No i to w sumie tyle. Nie bardzo wiem, co mam więcej powiedzieć.
A jak tam życie wam mija? U mnie nie jest źle (przyszły mi książki yay. I zabrałam się za seriale), nawet szkoła jakoś mija. Chociaż pani od matmy robi jeszcze jutro sprawdzian. Wrrr.
Ogółem mieszkanie w blokach podczas nauczania zdalnego to ciekawe doświadczenie. Za ścianą mieszka nauczyciel, który też ma lekcje (i możliwe, że w środku nocy przeprowadza rozmowy z demonami, ale to niepotwierdzoja jeszcze informacja), pod tobą jakieś dziecko ryczy, inny sąsiad z dołu puszcza disco polo na cały regulator, a ten obok coś wierci.
Idealne warunki.
Na koniec tego dość bezcelowego wpisu chciałam wam życzyć zdrowych, spokojnych i wesołych świąt. Prawdopodobnie obecną sytuacja pokrzyżowała plany wielu z was, ale mimo to mam nadzieję, że dobrze je spędzicie.
I to tyle. Widzimy się później, do następnego ❤️

Dawno nie było żadnego oneshota, soł
No i przy okazji pozbywam się starych oneshotów ze szkiców. Powoli, ale się pozbywam.
W każdym razie tydzień się kończy, weekend zbliża (ALE NIE, JA W SOBOTĘ DO SZKOŁY), więc stwierdziłam, że warto by było dać jakiś znak życia.
Przez ten tydzień znowu nie zrobiłam zbyt dyoz pożytecznego. Głównie oglądałam seriale, czytałam ten syf, jakim są Syzyfowe Prace, ALE tym razem zaczęłam coś pisać. Jak się wezmę trochę bardziej to może coś dostaniecie za tydzień.
Może.
A jak tam u was? Co porabiacie i czy też czekacie już na święta? Co prawda ja głównie dlatego, że chcę, aby ten rok już się skończył, no ale.